Wpis z mikrobloga

@kaloryferynka: Ja nie przepadam za motylkami.
Za dużo zabawy, wolę złapać oczko i mocniej ruszyć a ostrze z takim miłym kliknięciem wyskakuje i blokuje się w pozycji otwartej.

Tak samo motylek to rozmiar, a karambit jest wielkości dłoni, mój ledwo sięga od nadgarstka do palców.
A jednak jest tak samo skuteczny jak motylek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Deadlyo Mi właśnie chodzi o tę "zabawę". Pamiętam jak kiedyś kolega fajnie takim machał, a że dziś miałam ciężki dzień w pracy, postanowiłam poprawić sobie humor zakupami, jak na kobietę przystało. xD
@kaloryferynka: Motylka używano własnie jakoś w latach 80' i kojarzył się właśnie z cichym gangiem.
Który to nożykami potrafił ładnie machać, od tamtej pory noże tego typu są uważane, że jak ktoś go ma to coś jednak potrafi.

Ja tam wolę sobie zarzucić kółko na palec i kręcić ¯\_(ツ)_/¯