Nic głupszego dzisiaj chyba nie przeczytam. Nie dałeś jajek do pokropienia? Nie poszedłeś do kosciółka? Twoje życie nie ma sensu... Jest takie płytkie... Żyjesz tylko do śmierci... Jajeczka, zajączek, baranek - tak bardzo głebokie.
@PreczzGlowna równie mocno, jak takie fanatyczne wpisy, wywołuje u mnie cringe takie #!$%@? "czy tylko u mnie nie obchodzi się wielkanocy? Rodzice se jadą na basen iks de de de de de". Przecież to jest atenycjne w #!$%@?, przekracza granice zażenowania i wchodzi w granice #!$%@?.
@Gorejacy_krzak_agrestu: Bo w żaden inny dzień nie przychodzi to do głowy, nie ma wolnego, a babcia nie przygotowuje odświętnego obiadu. Niektórzy dbają o więzi rodzinne ale w wykopowej społeczności freethinkerów nie jest to popularna opinia.
@MinnieMouse0 Jak masz więzi rodzinne, to nie powinnaś potrzebować specjalnego święta, żeby do babci/cioci wpaść. Jak nie masz, to też nie powinnaś. Po co udawać? Lepszy jeden szczery SMS niż wymuszony zjazd rodzinny, "bo święto".
@MinnieMouse0: Ale ogarniasz, że to nie ludzie rzucili się udowadniać, że spędzanie świąt z rodziną nie ma sensu tylko (część) wierzących, że jak wyjdziesz do aquaparku zamiast zamulać nad zajączkiem to już nie liczy i masz puste życie? Nikt Ci nie broni robić zjazdów rodzinnych, ale ich brak nie świadczy o braku więzi, można z własnej woli co miesiąc się spotykać z bliskimi bez powodu, a nie z przymusu raz do
A nie przyszło wam do głowy, że życie bez świąt jest smutne? Weźmy taką wigilę na przykład. W domach wierzących, kiedy są spotkania rodzinne przy stole, prezenty, łamanie się opłatkiem, choinka, kolędy i ten niepowtarzalny klimat, ateista siedzi gdzieś w domu albo na mieście jakby oderwany od tego wszystkiego. Chyba, że obchodzi tzw. świeckie święta jak w Japonii na przykład, gdzie święta są obchodzone niczym Halloween u nas, czyli z komercyjną otoczką,
@Gorejacy_krzak_agrestu: Bo jak się widzisz z rodziną na święta to jesteś pusty i to jest wymuszone i lepiej wysłać sms xD A jak na co dzień nie masz czasu pojechać 200 km do babci się zobaczyć bez okazji to nie masz więzi rodzinnych. No niezły odjazd. Powiem babci że ludzie w internetach mi powiedzieli, że jeśli nie mam czasu na co dzień do niej jechać kilka godzin w jedną stronę, to
@MinnieMouse0 Nic takiego nie napisałem. Jeśli lubisz spędzać czas z babcią, to nie potrzebujesz ustawowego dnia wolnego żeby do niej wpaść. Wpadasz do niej BEZ OKAZJI, jak to nazywasz, bo to dla Ciebie ważne i przyjemne, a nie dlatego że jest właśnie Międzynarodowy Dzień Odwiedzin Rodzinnych i tak wypada.
No i co to jest brak czasu? Wielkanoc to raptem 2 dni wolnego. Tyle co zwykły weekend, nie wspominając o urlopach, przerwach wakacyjnych,
@PreczzGlowna: u nas do kościoła nie chodziło się nigdy, teraz wieku 30 lat cały czas nie tracimy czasu na te bzdury. Jednak święta obchodzimy zawsze w tradycyjnej formie (jedynie z tą różnicą, że jajka poświęcone są wrzątkiem z garnka :)). Dwa razy w roku mamy bardzo mocne powody żeby spotkać się z całą rodziną przy jednym stole i o to najbardziej w tym wszystkim chodzi. Możesz mi wierzyć, że w dorosłym
@PreczzGlowna xd też to czytałam. Ale co mi się przypomniało: mieliśmy kiedyś z byłym spoko kumpla, do czasu, aż przedstawił nam swoją dziewczynę. I mówi że taka mądra, opiekuńcza, dzieci uczy w przedszkolu czy coś, aż doszło do spotkania i temat tak jakoś na religię zszedł. Laska była niemiło zaskoczona, że nie wierzymy w Boga, nie obchodzimy świat, wiadomo o co chodzi. Tak czy siak jej puenta, która #!$%@?ła wszystkim mózgi brzmiała:
#bekazkatoli #przemyslenia #swieta #shitwykopsays #rakcontent
@WydajnaJednostkaIndywidualna: Właśnie święta to doskonała okazja do refleksji.
No niezły odjazd.
Powiem babci że ludzie w internetach mi powiedzieli, że jeśli nie mam czasu na co dzień do niej jechać kilka godzin w jedną stronę, to
@PreczzGlowna Chyba masz jakiś problem albo coś. Ciekawe skąd ten ból dupy hehe
No i co to jest brak czasu? Wielkanoc to raptem 2 dni wolnego. Tyle co zwykły weekend, nie wspominając o urlopach, przerwach wakacyjnych,