Wpis z mikrobloga

Szokuje mnie fakt, że kupując bilety na niemieckim Opodo na lot Frankfurt - Warszawa - Singapur i taki sam powrót Niemiec płaci 430 EUR co przekłada się na ok. 1842 złote, natomiast Polak za lot w identycznym terminie gdzie spotka tego Niemca w Warszawie i wsiądzie do tego samego samolotu, to samo w przypadku powrotu, musi zapłacić 2300 zł wg Opodo.pl (bezpośrednio na stronie LOT nieco ponad 2200 zł za najniższą taryfę). Czyli wychodzi na to że warto kupić lot z Frankfurtu, tam się nie pojawić i dopiero wsiąść na lotnisku w Warszawie, bo wyjdzie to taniej niż zakup u nas. Nie to że afera, ale dla mnie jest to absurdalne... Ktoś może potrafi wyjaśnić to zjawisko?

#lot #loty #tanieloty #samoloty #podroze #podrozujzwykopem
MaTTiQ - Szokuje mnie fakt, że kupując bilety na niemieckim Opodo na lot Frankfurt - ...

źródło: comment_f98FJZ2vi5N0N2MbehXPcyjrbciapSeP.jpg

Pobierz
  • 15
@jakuba94: Ale po co miałbym lecieć z Warszawy do Frankfurtu i potem z powrotem, skoro wygodniej mogę wsiąść w Warszawie i olać lot z Frankfurtu.
@caribbean: Tego nawet nie próbuję już analizować co może kupić Polak a co Niemiec bo to dość oklepany i znany temat, szkoda tu polemizować. Bardziej zastanawia fakt czemu ceny nie są przynajmniej w jakiś sposób zbliżone do siebie, bo różnica to ponad 300 zł.
@MaTTiQ: Ceny za połączenia bezpośrednie zwykle są wyższe, bo dopłacasz za komfort. Oprócz tego LOT może chcieć się promować na rynku niemieckim, a w Polsce nie musi.
Nie możesz ominąć pierwszego odcinka, bo linia ci skasuje resztę.
@MaTTiQ: to zasługa algorytmów itd., nie ma co płakać, bo to działa też w drugą stronę. Ogólnie LOT taniej sobie liczy za open jaw, np. lecisz z Warszawy do Kowna, ale wracasz do Londynu, choć i tak lądujesz w Warszawie. To żaden spisek niemiecki, tylko tak to działa, w różnych liniach, w różnych wyszukiwarkach. Dużo zależy od ofert pośredników.

Zamiast szukać na opodo.de (zamykając sobie dostęp do lepszych cen) korzystaj z
@KolczyQ: @ms93: @ppanicz: Nie spodziewałem się że tak jest, być może dlatego że do tej pory nigdy takiego wariantu nie rozważałem. Dość ciekawa sprawa. Opodo akurat wziąłem jako referencję w tym przypadku, natomiast zwykle korzystam ze wspomnianych agregatorów.

Swoją drogą jeżeli przykładowo nie pojawiam się na ostatni odcinek wspomnianej trasy, czyli przykładowo będąc już z powrotem w Warszawie przed lotem do Frankfurtu to bezproblemowo mogę uzyskać bagaż rejestrowany, który
@MaTTiQ: @KolczyQ: Czasem bywają problemy z nadaniem bagażu do miejsca pośredniego. Szczególnie, jeśli masz np. 1 czy 2h na przesiadkę - wtedy wiadomo, że kombinujesz. Jeśli masz np. 20h na przesiadkę, to możesz chcieć iść do hotelu z bagażem i nadać go ponownie, więc to nie sugeruje od razu, że zamierzasz ominąć ostatni odcinek.
@MaTTiQ: nawet w agregatorach ceny mogą się różnić w zależności od wersji, ale to też nie jest spisek - np. na norweskiej wersji momondo ceny są niże, bo dostępni są inni pośrednicy, którzy np. mają większy rynek zbytu, operują na mniejszych stawkach albo wynegocjowali sobie bardziej preferencyjne warunki. Nie raz miałem sytuację, że ceny na polskich wyszukiwarkach były niższe niż na niemieckich. Ogólnie w tym temacie jest tyle wariantów, że głowa
@MaTTiQ: jakis czas temu bylo głośno, bo gość kupował bilet A-B-C a jeździł tylko A-B, a bilet na tym łączonym był tańszy. Także tak to działa, jak znajde to podlinkuje, bylo na wykopie 2-3 miechy temu