Wpis z mikrobloga

daj Ty mi spokój z wkładaniem czegokolwiek do lufy. Co to to nie :D

Co najwyżej elaboracja amunicji i dać prochu mniej.


@spiritus: ... mam nadzieję że zczaiłeś że ja sobie heheszki robię.... nigdy niczego nie wolno wkładać do lufy... elaboracja mniejszą ilością prochu też jest baaardzo ryzykowna... szukaj -> squib load na YT ...
@RobertKowalski: no wiem wiem, że heheszkujesz :D

Dlatego trzeba by dużo pomyśleć i policzyć aby prochu było wystarczająco aby kulę przepchać.
Squib load... a wiec tak to się nazywa. Akurat dzisiaj na służbie się zastanawiałem co to się może stać kiedy kula utknie w lufie i czy da się takie coś usunąć bez rusznikarza.
@spiritus: Jak kula utknie i jej nie dostrzelisz to bierzesz po prostu coś i wypychasz. Czy to jakimś prętem o mniejszej średnicy czy twardym patykiem. A co do mniejszej naważki to weź amunicję od jakiegoś zawodnika 3gun/IPSC który sam elaboruje. Oni taki naważki robią, że gołym okiem widać lot pocisku. Może To rozwiąże Twój problem.