Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
TLDR : Chciałabym odzyskać dawną znajomość, a nie wiem jak się do tego zabrać :(
W liceum miałam fajną ekipę, a w niej najlepszą kumpelę - na niej mi najbardziej zależy. Nawet już nie pamiętam, o co poszło, w każdym razie oni nadal trzymają się razem, a ja jestem z boku. Pod koniec szkoły i na początku studiów wdałam się w dość toksyczną relację z chłopakiem (wtedy jeszcze nie wiedziałam, ze to było złe). Przez niego stopniowo zaczęłam się oddalać się od znajomych, ucinałam kontakty, chociaż wtedy tego nie widziałam. Coś pożyczyłam, nie oddałam, nie odzywałam się. Oczywiście, ostatecznie decyzję podejmuje się samemu, ale z perspektywy czasu widzę, że po prostu byłam młoda, naiwna i dałam sobą manipulować. Zresztą, nie będę się usprawiedliwiać więcej, zawiniłam i tyle. Ostatni kontakt miałyśmy jakieś 4,5 roku temu, trochę dużo. Bardzo chciałabym odnowić kontakty ale nie wiem jak! Nie wyobrażam sobie, że nagle napiszę do kumpeli na fejsie : no hej, co tam? . Sama zresztą nie wiem czy odpisałabym na coś takiego, gdyby odezwała się do mnie osoba, która przed laty w dziwnych okolicznościach urwała kontakt. Druga opcja to napisanie coś w stylu : cześć, sorry, że odzywam się tak nagle z dupy po takim długim czasie. Chciałam o czymś pogadać, jak masz czas i chęć to się odezwij. . Ale to mi trochę zalatuje tym memem, że koleś pisze do typiary i ciągle za coś przeprasza, kojarzycie? I nikt chyba nie chce gadać z taką osobą. Ostatnią rzeczą, która przyszła mi do głowy, to napisać Hej. Pewnie się dziwisz, że tak nagle się odzywam. Myślę czasem o tym jak Cię kiedyś potraktowałam i przede wszystkim chciałam Cię przeprosić i naprawić co popsułam. Chciałabym spotkać się na żywo, bo zależy mi na odnowieniu naszej znajomości. Ale sama nie wiem, jest sens się tak uzewnętrzniać na początku? Po kilku latach milczenia? Nie chcę nikogo wystraszyć. Co robić?

#przyjazn #zwiazki #przyjaciele #znajomi

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 13
  • Odpowiedz
To zależy od tego jak bliska była Wasza relacja przed tym jak gówno uderzylo w wiatrak. Moim zdaniem obojętnie czego nie napiszesz i tak będzie : "o proszę kto tu się nagle odzywa" ale jak kumpela jedna z tych bliższych to pisz śmiało i nie ma co się czaić jak szczerbaty na sucharki
  • Odpowiedz
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania zadzwoń. Nie pisz tylko zadzwoń. Powiedz coś w stylu: "hej, jeju jak ja dawno Cię nie słyszałam. Ostatnio ciągle o was myślę i mocno się stęskniłam. Wiem, że się strasznie zachowywałam, przepraszam. Możemy się spotkać, pogadać? Brakuje mi was..."
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Po tylu latach możecie być już zupełnie innymi ludźmi, o totalnie innych priorytetach i potrzebach. Mimo wszystko, skoro tak Cię to męczy, to warto spróbować tylko po to, żebyś wiedziała na czym stoisz.

Mnie "porzucił" kilka lat temu jeden kolega, czasem o nim myślę i zastanawiam się co u niego, ale też jestem pogodzona z jego decyzją. Nie pokłóciliśmy się, kontakt się poluzował i nie widziałam woli do kontynuowania znajomości
  • Odpowiedz
OP: @xetrov po prostu się stęskniłam, to była moja najlepsza kumpela. Jakkolwiek głupio to nie zabrzmi, nadal mamy się z znajomych na fejsie i na podstawie tego co tam wrzuca wnioskuję, że raczej diametralnie się nie zmieniła.

@golip wow! na samym początku jak to przeczytałam to uznałam, że to szaleństwo. Teraz powoli dochodzę do tego, że chyba masz rację i najlepiej będzie zadzwonić, chociaż chwilę potem krzyczę w myślach " niee!".
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: skoro to była najlepsza kumpela to trochę dziwne że tak straciłyście kontakt, przecież chyba nikt nie pozbywa się naprawdę bliskich znajomych przez jakiegoś tam chłopaka czy dziewczynę. Skoro jednak tak się nad tym zastanawiasz to pewnie lepiej będzie jak spróbujesz - nawet jak nie wyjdzie, to przynajmniej nie będzie Ci to zaprzatać głowy.
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania jak zadzwonisz w złym momencie to nie odbierze. Wtedy albo oddzwoni albo nie. Jak nie oddzwoni w ciągu kilku godzin to zadzwoń znowu. Jak nie odbierze to wtedy napisz cos w stylu "hej z tej strony X. Dzwoniłam bo ostatnio nie moge przestać o Tobie myśleć. Strasznie się stesknilam... Zadzwoń w wolnej chwili". Tyle.

I weź w końcu zadzwoń! A nie się będziesz rok zastanawiać. Będzie co ma być - albo
  • Odpowiedz