Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 42
Tymczasem na Górnośląskiej 9/11 m 32...Jacek jak zwykle wbiegł po schodach na 7 piętro, zdjął z ulgą szalik, zakaszlał i wreszcie wszedł do mieszkania. Przywitał go smutny wzrok Cioci, która z wyrzutem i wysiłkiem wymamrotała Jacku, miałeś być o 16...czekałam. Ciociu, co ciocia. Nie mogłem. Są bardziej potrzebujący niż Ciocia. Ciocia popatrzy przez okno, przecież Ciocia widzi ten namiot, tam mieszkają menele, to są oczywiscie pijacy, ludzie nie rokują ale Ciocia wie jaki jestem kompetentny. Ciocia wie jaki mam plan, mowiłem tyle razy jak Ciocia nie będzie współpracować to się wycofam i Ciocia pójdzie do Dpsu. Ja to ogarnę. A teraz cisza bo muszę popracować. Wszedł do swojej pracowniosypialni 2x2. Rzucił telefon w kąt, zrzucił buty i ukcnął w swoim ulubionym kąciku. Założył kaptur szarej bluzy na głowę, na chwilkę spuścił głowę i zaczął się intensywnie ślinić. Wraz z upływem śliny poczucie beznadziei i nicości wewnętrznej go opuszczało. Wysportowane 60cio letnie ciało drżało i oddech stawał się równomierny. Z wysiłkiem podniósł głowę, ogarnął wzrokiem ściany małego pokoju obwieszone certyfikatami, dyplomami i rożnorodnymi potrwierdzeniami jego kwalifikacji w 35 zawodach, które posiadł...poczuł, że nabiera sił i dumy. Wytarł ślinę i otarł łzy. Samotny stary człowiek bez sił do przekonania świata o swojej wartości stawał się znowu prężnym, uśmiechniętym człowiekiem o zmienionym genotypie. Farmaceutą, rekinologiem, nurkiem, szachistą, kierownikiem. Wstał i spojrzał w lustro. Mogę wszystko, mam kwalifikacje, mam kompetencje, mam wykształcenie, mam fascynujący intelekt. Jestem silny, nie mam z niczym problemu. Tak uczyli w korpo i tak mu zostało... Zbliża się 18.00. Ostatni rzut oka przez okno, na Sejm. Silnym gestem zaciągnàł nieładne zasłony. Z pokoju obok dobiegł go błagalny głos Cioci...Jacuniu jeszcze nic nie jadłam...Ciociu! Zamknij tą #!$%@?ę Motyla noga! Mam tu bułkę i kawalek kiełbasy, ktorą częstowaĺem bezdomnego Olka, ale nie chciał. Ciocia je! A teraz spokój bo lajwa muszę zrobić. Cisza. Za chwilę 500 osób z 88 tysięcy, którzy czekali już na niego niecierpliwie odświeżając kanał na YT zobaczyło wreszcie Jego, uśmiechniętego, tryskającego optymizmem i energią. Z resztkami śliny w kącikach ust. BABAM wykrzyknàł radośnie! Babam! jestem jestem! Czy mnie słychać??? Cdn...
..
#jaktoogarnac #kurzatkowski
  • 22
@LaursonPaImerson: mamy dobrego nauczyciela ... waszego Mistrza :) Róznica jest taka , że ty po wyrażeniu swojej opinii na Wykopie możesz oczekiwać odpowiedzi ... na kanale waszego "wszechmocnego" komentarze są kasowane z prędkością światła . Ja już sobie lajty zaczełąm nagrywać co by poczytać pokasowane komentarze :P
@Coca_cola36: Pkt1 Moim mistrzem jest moja Matka, bo to ona uczyła mnie jak żyć. Nagrywaj, pisz stenogramy jak @bronya pisze eseje z dupy. Strasznie nudne musicie mieć życie, ze dogłębnie grzebiecie w życiu innych, przeważnie słabszych i nie umiejących się obronić. Nie oczekuje odpowiedzi, bo ktoś kto ma odmienne zdanie jest Grażyną. Miłej niedzieli
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@LaursonPaImerson: Tymczasem w domku na uboczu Szarości Małej Grażynka, w swoim szarym fartuchu konczyła pastować buty. Wszak jutro rano idzie na roraty! Odswiętne ubranie wisi już wyprasowane w szafie pachnącej srodkiem na mole. Nagły pisk opon za oknem spowodowal, ze podskoczyła, podeszła i delikatnie odchyliła firankę. Poprawiła włosy, reką upaćkaną pastą kiwi i przyklepała za odstającymi, okulary grubosci denka od butelki aż zaparowaly na widok tej kobiety. To Bronia. Zna ją