Wpis z mikrobloga

@jakno bo tak czy siak będziesz musiał je oddać a nie wiem jakie ty inwestycje masz na myśli ale nie sądzę, żeby do tego ludzie używali karty. Jak się zarabia 2000 i nie ma żadnych oszczędności to może i faktycznie karta kredytowa jest przydatna na wszelki wypadek, ale tylko wtedy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Miszasan: nikt tutaj nie poruszył najważniejszego według mnie. Osobiście od wielu lat staram się w ogóle nie używać gotówki a tylko karty kredytowej. Zalety mojej:

Wstęp do większości loży biznesowych na lotniskach całego świata (loungekey)

Cashback (miesiecznie tak ze 300 usd wpada za nic)
25% na dowolne loty dowolnymi liniami
25% na dowolne hotele
Darmowe wejścia na pola golfowe
darmowe parkingi
0% FX
Łatwy chargeback w przypadku oszustw.

Zadna debetowka czy
posiadanie karty kredytowej to dobry pomysł czy niekoniecznie?


@Miszasan: Oczywiście, tak długo jak jesteś w stanie ją spłacać w okresie bezodsetkowym.
1. Jesteś biedakiem: Nawet jak nie chcesz jej używać to po prostu nie ma powodu aby jej nie mieć, Citi daje darmowe karty za darmo i bez opłat i jeszcze dopłaca jak jej poużywasz przez dwa miesiące, potem możesz ją schować w szafie do czasu aż będziesz potrzebować "chwilówki"
@dran2: Dzięki, w sumie myślałam o takiej karcie jako bardziej o takim "kole zapasowym" za wypadek jakichś niespodziewanych wydatków, nie wiedziałam nawet, że takie dodatkowe opcje są. Dzięki serdeczne za odpowiedź
Ogólnie dzięki wszystkim mirkom I mirabelkom za odpowiedzi, są bardzo pomocne
@Miszasan: to zależy. Jak masz na tyle silna wole, żeby zadłużenie spłacać w całości w okresie bezodsetkowym, podczas gdy Twoja kasa leży sobie ma koncie oszczędnościowym albo lokacie, to tak. Jak nie, to łatwo jest popłynąć, wydać więcej niż można spłacić, spłacać tylko minimum, a dług rośnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Zamiast pisać od nowa

@Miszasan Nie widzę sensu. Obciążenia na kredytowej zawsze przychodzą z opóźnieniem i trudniej panować nad wydatkami. Do tego trzeba ją manualnie spłacać. Płatnicza jest wygodniejsza.

@Variv: faktycznie kontrola nad wydatkami przez opóźnienia jest znacznie gorsza, spłaca się tak jak pozwala bank manual albo auto

@Miszasan płatniczej to tak, kredytowej nie

@Cauchemar7: niektóre kredytowe nie pobierają prowizji przy płaceniu za granicą i mają lepszy przelicznik niż kantory,
@Miszasan: bardzo dobry. Jak ci ukradną debetową to na szali stoją twoje pieniądze i bank ma raczej #!$%@?. Jak kredytową to ich pieniądze i już nie mają :) dodatkowo są karty z bonusami, jakieś cash-back, mile lotnicze i inne dzikie węże. W pewien sposób budujesz sobie też historię kredytową, więc jak będzie trzeba większy kredycik to pewnie będzie łatwiej. Możesz wtedy cała gotówkę/wypłaty trzymać na oszczędnościowym czy lokatach (jak żałosne by
@Miszasan Ludzie, którzy twierdzą że posiadanie KK to zły pomysł to chyba ci, którzy nie mają jeszcze dochodu żeby ją wyrobić.
Poza tym co napisali już inni: nawet po przekroczeniu okresu bezodsetkowego jest ona jedną z najtańszych form pożyczki (tańszą od większości kredytów gotówkowych w bankach). Jasne - cudze wydaje się łatwiej i czasem można się zapędzić z wydatkami, ale limity ustalasz przecież sama. Odrobina samokontroli i kredytówka na pewno się przyda.
@Miszasan: Oczywiście że warto. Przede wszystkim historia kredytowa. Po drugie po co płacić kartą debetową, skoro możesz płacić kredytową i mieć za to bonusiki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak się boisz że karta przegra Ci życie jak w filmach, to ustawiasz sobie taki limit, żeby móc go bez większych problemów spłacić. Sam używam kredytówki dosłownie do wszystkiego, a na rachunku bankowym jedyne ruchy to: wejście wypłaty, opłata