Wpis z mikrobloga

Dobry wieczór, wiersz wam napisałam.

Stężona w żyłach krąży z krwią,
Nigdy nie zwalnia, gdy z niej drwią
Trucizna, co pewnego dnia
Zakończy wszystko co dziś trwa.

Cięższa niż stal smolista ciecz
Jest jakby demo - mała śmierć
Tak pragnę oddać moim dniom
Tę dawną lekkość, suchy ląd.

A jednak tonę czując grunt
Nie mogę ustać, padam z nóg.
A ona krąży, niczym sęp
Czekając, aż mnie porwie lęk.

#wiersz #depresja #przegryw
  • 4