Wpis z mikrobloga

Eh mircy, od ostatniego wyjścia z ziomkami mam jakieś dziwne wewnętrzne emocje.
Albo za niedługo stanie się coś strasznego albo się zakochałem w koleżance.

Najlepsze jest to, że nie mam u niej szans, bo jest 20/10. A nawet jakbym miał jakieś szanse, to i tak jej nie powiem, bo jestem #!$%@?.

Jednak wolę, żeby wreszcie wyczekiwany koniec świata nadszedł.

#atencjoprzybywaj #przegryw #zalesie
  • 14
@Dudleuss: już się nie mogę doczekać, bo wpływa to na moje cele długoterminowe -- nie mogę się na nich skupić i każda pierdoła przypomina mi to wyjście.

A poza tym jestem już czarodziejem więc nie potrzebuje takich rzeczy.
@Fypifapu: Może potraktuj to jak wyjście ze znajomym na kawę/ piwo. Pogadajcie sobie, spróbuj jak się sparzysz to przynajmniej masz świadomość, że spróbowałeś. Poza tym jeśli ta dziewczyna jest tego warta to nie powinna Ciebie olać i chociaż na jedną kawę pójść.
@Fredericusrex: no to pewne, że wybiorę pierwsza opcję. Większa szansa na sukces i mniejsza na wstyd.

Chyba muszę iść na przeprogramowanie swojego łba, bo ciągle się wszystkiego wstydzę, o wszystko obawiam -- zwłaszcza, co pomyślą sobie o mnie inni ludzie. #!$%@? to.