Wpis z mikrobloga

Hej Mirki, taka sprawa.

Wiercilem wczoraj w scianie/stropie przy schodach. Prad wylaczony mialem. Jak sie przewiercilem, wlaczylem prad i sie okazalo ze swiatlo na schodach nie dziala () Mysle sobie - trafilem w kable - super... Wieczor juz byl wiec zostawilem temat do dzisiaj. I dzisiaj: sprawdzilem zarowke - podstawa. Jest dobra. Ruszylem odwiert - tzn. wsadzilem wiertlo myslac ze moze cos wyczuje. Nic. Wrocilem do kinkietu - nawet nic za bardzo nie zrobilem, zdjalem szklo i nagle zaczelo swiecic...
I teraz kurde nie wiem - czy cos n a kinkiecie nie laczylo, czy ruszajac odwiert polaczylem ptrzewiercone kable...
Niech mi ktos doradzi - jak mam sprawdzic czy nie przewiercilem kabli?
#remontujzwykopem #elektryka
  • 12
@dynx: Update. Wsadzalem wiertlo na wszystkie sposoby i patrzylem probnikiem. Nic. Albo wiertlo nie przewodzi pradu albo go tam nie ma. Raz po moich manewrach swiatlo nie zapalilo sie po wlaczeniu korkow - postukalem w kinkiet i zadzialalo ( ͡º ͜ʖ͡º) Wszystko wyglada na cholerny zbieg okolicznosci.
Jest jakis sposob coby byc w 100% pewnym?