Aktywne Wpisy
daeun +88
To naprawdę smutne i przygnębiające jak z biegiem czasu zmieniło sie podejście Polek do obecności dzieci na weselach. Dla mnie, dobijającego do 40stki boomera takie imprezy były zawsze wydarzeniami bardzo RODZINNYMI, gdzie nikt nie dyskryminował bombelków ze względu na wiek. Czas radości i dwudniowej biesiady, znakomita okazja do poznania się dalszej rodziny Pani i Pana Młodych, o którą ciężko w toku normalnego funkcjonowania między poniedziałkiem a piątkiem. Sam jako dzieciak chodziłem z
NaczelnyWoody +530
Bardzo rozczarowało mnie podejście Konfederacji do marszu, głosowałem na Konfederacje w poprzednich wyborach i zamierzałem ponownie oddać na nich swój głos w jesiennych wyborach, ale ich zachowanie nie pozostawia mi żadnego wyboru i muszę zagłosować na KO, gdyż nie mogę zagłosować na partię, która zachowuje się jakby była zaocznym trollem-żołnierzem PiSu - bo zwalczanie i osłabianie opozycji jest niczym innym jak wspieraniem PiS.
#bekazpisu #konfederacja #bekazlewactwa #neuropa #polityka
#bekazpisu #konfederacja #bekazlewactwa #neuropa #polityka
Jak bardzo zespsulam sobie szanse na szczęśliwe życie? Mam 26 lat, jestem w związku od 7 lat z jedynym facetem jakim byłam w życiu. Od dwóch lat jestesmy po ślubie. Nie chce wchodzić w szczegóły, ale jest między nami bardzo zle. Tyle razy mnie zawiódł i zranił, ze już chyba go nie kocham. Mówię chyba bo ostatnio nie mogę wykrzesać z siebie żadnych uczuć i ogólnie jest ze mną niedobrze. Dziś byłam u psychiatry i stwierdził ze mam depresje, dostałam leki.
Jestem w kropce. Nie wiem co robić z życiem. Nie umiem być sama, zawsze byłam tylko z nim. Nie umiem już z nim być szczęśliwa.
Powiedzmy ze leki i psychoterapia pomogą mi uporać sobie z depresja. Ale nie sprawia ze mój związek się naprawi.
A ja bardzo chciałabym być kochana. Tak bardzo zamykałam oczy na jego wady, bo chciałam mieć rodzine. Myślałam ze ślub jakoś go zmobilizuje żeby dostosnal. Byłam głupia.
Czy 26 letnia rozwódka ma szanse na ułożenie sobie jeszcze życia? Co byście pomyśleli sobie o takiej dziewczynie jakby to wyszło podczas spotkania?
#zwiazki #rozowepaski #pytanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Jak masz jeszcze skrupuły to zaloguj się na netkobiety.pl
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@AnonimoweMirkoWyznania: Widzę, że nie tylko Tobie przydałaby się wizyta u psychologa. Niezależnie jaką i kiedy decyzje podejmiesz, dotyczącą waszego związku, spróbuj namówić go na terapię. Niskie poczucie własnej wartości strasznie zatruwa życie, we wszystkich jego aspektach. Być może chłopak
Trochę czasu minęło i... za pół roku wychodzę za mąż - więc chyba dla dwudziestoparolatki też jest nadzieja. ;)
Chodzić i pisać też kiedyś nie umiałaś, a teraz umiesz. I tak przecież wszystko musisz załatwiać sama - bez takiego faceta jak Twój byłoby nawet łatwiej, bo będziesz załatwiać tylko swoje
"Nie kocham go. Jest paskudnie....ale jak sobie #!$%@?ę imprezkę na kredyt i założę tombak na paluch to wszystko będzie git"
Komentarz usunięty przez autora
Jeszcze nie jest źle, 26 lat to masz jeszcze sporo życia przed sobą.
Jak się z kimś jest od 19 roku życia to marna szansa, że taki związek się uda, bo w wieku 19 lat nie mamy jeszcze wykształconej osobowości.
Moja ex podobno też bardzo dobrze sobie radzi, taki świeży start
26 lat to całe życie przed tobą, #!$%@? póki możesz i nie masz dziecka.
Zacznij od najważniejszej rzeczy - podejmij decyzję. Później już pójdzie samo. Tylko pamiętaj -