Wpis z mikrobloga

Śniło mi się dzisiaj, że na ostatnim #wroclawskiewykopparty śmigaliśmy sobie od jednego baru/restauracji do kolejnego aż trafilismy na jakąś mega wypasioną chińską knajpę i tam dalej imprezowaliśmy. Końcowy rachunek płaciłem ja swoją kartą i okazało się później, że zostało nabite 16000zł ( _).
Wiedziałem, że sporo jedliśmy i wypiliśmy ale to była przesada, chciałem pójść do obsługi czy właścicieli i wywalczyć zwrot przynajmniej połowy tej kwoty, a jak nie to starać się o chargeback.
W tym momencie córka chińskich imigrantów @kwiatencja próbowała mnie zatrzymać, mówiąc, że jak rozkręcę imbę, to źle się odbije na całej społeczności i relacjach polsko-chińskich i na pewno ta cała sytuacja dotrze do jej rodziców i jeszcze ona będzie miała przez to problemy u nich i że dosyć już afer nakręciliśmy ( ͡ ͜ʖ ͡)
Postanowiłem jedak iść po swoje i #sen się skończył xD

#sny
  • 8