Wpis z mikrobloga

'25

Długo odkładałem ten utwór w tym zestawieniu ale musiał się pojawić.
Zespół powstał w 1989 w Kalifornii i co tu duzo mówić... Tu zaczęła sę pewna historia...
Mazzy Star powstało na szczątkach zespołu Opal i bardzo szybko odkryto że nowa wokalistka ma bardzo ciekawy talent do pisania utworów. Właściwie tekst bedzie opierał się na niej. Królowej Dream Popu. Hope Sandoval.
Hope w chwili wydania debiutu miała 24 lata. Wygladała na 16. Ten lolitkowy styl ubioru, urok na scenie i pewna forma zagubienia robiła niesamowitą atmosferę. Wraz z wydaniem She Hangs Brightly ruszyła się pewna machina. Singiel Blue Flower podpowiadał ze jest tu mieszanka szugejzu, drumpopu ale nie da się ukryć że za marzycielskim wokalem szła dawka amerykanskiego folku. W stylu Dusty Springfield czy Marianne Faithfull szło to bardzo sprawnie. Na tyle, ze nawet Kurt Cobain okreslił ten album jako jeden ze swoich ulubionych. A skoro przychodzi sukces, czas go spieprzyć...
Otóż nie tym razem. 1993 i wydanie So Tonight That I Might See to opus magnum zespołu. Brutalnie wydajesz druga płytę z singlem-hymnem lat 90 drimpopowych. Tak się po prostu #!$%@? nie robi. Za urokiem albumowej wersji szła też genialna wersja live Fade Into You . W tym nagraniu widać wszystko co dawała Hope. Urok, dziewczyńskość, marzenia, wspomnienia, głębie, uczucie, wrażliwość, ciepło, dotyk, pocałunek. Hope pokazuje w tym nagraniu też inną stronę. Jakby znalazła się niechętnie na tej scenie, robiła to zmuszona. Widać ten brak czucia sceny, speszenie. I tak było przez całą karierę. Ona po prostu nie lubiła nagrań na żywo. Właściwie nie lubiła w ogóle nagrywać. Tak właściwie to nie lubi muzyki.

Completely, and I think for musicians you do depend on it. You need it, but you hate it. You hate that you need it! It’s a crazy, bad relationship.


to fragment wywiadu z 2016 gdzie pokazuje jakie ma podejście do świata muzyki. Nie czuje tego. Ona jest totalnie z innej rzeczywistości. Ale co do samej płyty. Poza tym singlem jest tez magiczne i morrisonowe Mary of Silence czy She's my Baby które spokojnie mogłoby nagrać happy Mondays, The Verve czy Primal Scream. Albo głębokie jak The End Doorsów Into Dust gdzie czekasz na to jebniecie. Albo już tytułowe ostatnie So Tonight That I Might See to jest hipnotyzujacy odlot u Warhola. Chociaż poza tymi drzwiami ja jeszce osobiście mocno widze wygrzebanie starego dziadka, Neila Younga. Posłuchajcie tej płyty na zmianę z Harvest i kawałki Old Man, Heart of Gold, Alabama czy A Man Needs A Maid. No kurła, oni prowadzą dialog! (°°

Co było dalej? Trzeci album Among My Swan z 1996 i cisza. Piękny i magiczny singiel Disappear i tutaj zaczyna się zabawa. Tak do 2001 trwały przepychanki że:,,mamy materiał gotowy, czekajcie nagramy to i wydamy'' no i nic xDDDDDD W międzyczasie Hope dołączyła do Colm Ó Cíosóig z MBV w projekcie The Warm Inventions. Co do projektu to przyznam szczerze ze nie pamiętam pierwszych płyt poza tym ostatnim krążkiem wydanym dwa lat temu Until the Hunter w bardzo ładnym singlu/kolaborce z Kurt Vile w utworze Let Me Get There brzmi jak mccartnejowe Wings w dreimpopowej panierce.

Co robiła Hope? A w miedzyczasie lubiła jednak robić za wokale u innych xD Dziwna ta pani. Ale jak sie brała za cos to juz szum, bo zaczeła od dobrego Sometimes Always z Jesus And mary Chain. Potem klimatyczne Killing Smile Death In Vegas. I ta współpraca z Air w kawałku Cherry Blossom Girl to kradnie mi serce co jakis czas <3 Ale chyba najbardziej znany kawałek gdzie się pojawiła to TEN. TEN MOCNY AKCENT OD Massive Attack - Paradise Circus

Teraz dwa słowa ode mnie Co do samej Hope. 2018 i koncert Holy Motors na Soundrive. Stoję obok znajomej i tak po 3/4 utworach mieliśmy w tym samym wrażenie że:,,Czy ta typiara nie zgrywa aroganckiej wersji Hope? W dodatku robi tak samo jak ona tylko z nutką pretensjonalności i szydery'' To totalnie mnie zniechęciło do występu zespołu mimo całkiem fajnego debiutu w tym roku.
Druga historia. Miałem okazję i przyjemność być na tym juz trochę okrytym mitem koncercie Mazzy Star na OFFie w 2012. Nie tyle z tego powodu ze w trakcie Fade Into You wiele osób po prostu płakało ale dlatego że ktos odkrył ze da się puszczać na scenie cienie z rzutnika i było sporo żenady ;____;

Hope Sandoval jest królową drimpopu. Koniec kropka. O takiej szarej myszce marzy każdy. Widząc ją na scenie, jej wstydliwość, urok, podejście do życia. Tu nie ma cienia gry, ona taka jest. Jakby nie musiała to by nie grała. Ale ma ten talent i to robi. A przy tym jest idealna. Robiąc to na #!$%@?. I by podkreslić w jakimś stopniu podejście to rzucę odpowiedzią z tego wywiado-konwersacji

If you had to choose colours to describe your mood on stage what would they be?

I would say red for intensity and blue for romance and sadness


Mazzy Star - Fade Into You z płyty So Tonight That I Might See, 1993

#nothingbutdreampopdecember #muzyka #zimniokpoleca #mazzystar #dreampop #paniladniespiewa
A.....h - '25

Długo odkładałem ten utwór w tym zestawieniu ale musiał się pojawić....
  • 10