Wpis z mikrobloga

Kurła mirki co tu sie odjaniepawliło to nawet ja nie. Leze sobie zrelaksowany na lozku, rozmawiam z zona, ktora konczy jakies rzeczy do pracy przy kompie i nagle pada tekst "sluchaj no, ale zeby nie bylo kwasu przy choince ja mam nadzieje, ze ty mi kupiles jakis prezent bo ja tobie tak." Wszystko byloby ok gdyby nie fakt, ze zona moja kilka tygodni wczesniej SAMA zaproponowala (zreszta jak co roku) niekupowanie sobie nawzajem prezentow, ewentualnie zamowienie jakichs plyt w empiku, na co oczywiscie przystalem. I tu sie zaczyna dramat. "Jak to nie kupiles, ty chyba zartujesz!? Przeciez to oczywiste ze powinienes kupic! Zeby nie bylo, uwazam swoja zone za inteligentna osobe, ogarnieta zyciowo i zawodowo (naprawde) ale jednak prawda jest ze z kazdej, chocby najlepszej kobiety wylazi od czasu do czasu natura. Czy to jednak z facetami jest cos nietak? #truestory #logikarozowychpaskow
  • 3