Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Z okazji Świąt robię anonimowe wyznanie, abyście i wy mogli cieszyć się Nadzieją.

1. Zawsze byłem nieśmiały. Pamiętam (mogłem mieć wtedy 4lata) jak przyszła ciocia to ze wstydu schowałem się za szafkę z telewizorem w innym pokoju. Pamiętam to, bo siedziałem tam z godzinę i płakałem i nie dałem się rodzicom wyjąć stamtąd.
2. W zerówce (nie chodziłem do przedszkola) było w miarę ok, miałem kolegę.
3. W pierwszej klasie było ok, bo miałem znajomych absolwentów zerówki
4. W drugiej klasie się przeprowadziliśmy i zostałem outsiderem
5. Potem była reforma i pojawiły się gimnazja i w moim mieście zrobiono tak że jedną z podstawówek zrobiono na gimnazjum dla całego miasta, a by uczniowie się integrowali - porozbijano dotychczasowe klasy
6. Gimnazjum to patologia. Tworzyły się kilki takie jak +/- dotychczasowy podział na obwody szkolne z dodatkiem na różne części miasta i osiedle. Generalnie totalna wojna "kolejowców" z osiedla kolejowego z "wojskowymi" czyli co mieszkali na dwóch osiedlach koło JW.
7. Z patusów pamiętam Kozę, Wąskiego, Wiśnię. Gdy Wiśni brat wyszedł z więzienia, to dał mu zeszyt "poezji" grypserskiej. Na każdej przerwie czytał.
8. Szczurek - patusek wagi piórkowej. Ale miał brata gangusa, co tydzień trzeba było zapłacić 5zł bo dostawało się #!$%@? od jego brata.
9. Najbardziej pamiętam Diabła - taką miał ksywkę. Koleś kiblował 2 razy. Miał z 180cm i z 80kg w 3 gimnazjum i jego ulubioną zabawą było strzelenie komuś plaskacza, kocenie, znęcanie się itp


10. Cieszyłem się że koniec gehenny i idę do technikum
11. Taki h... tu też zostałem outsiderem, musiałem siedzieć z metalem również otsiderem.
12. W technikum było ciut lepiej niż w gimnazjum, ale robiłem za tego kogo się wybiera na końcu do składów, lub bierze się do grupy
13. Na studniówkę przyszedłem z siostrą... nikogo nie miałem i wstydziłem się zagadać
14. Po technikum poszedłem do pracy, i zaoczne studia ale było za trudno i dałem spokój po 2 roku.
15. Próbowałem znaleźć dziewczynę, na studiach, na duszpasterstwie, na przeznaczonych, itp
16. Niepowodzenia sprawiały że coraz bardziej kijowo mi szło
17. Aż w końcu jakaś laska w mało wybredny sposób powiedziała co o mnie myśli
18. Dałem sobie spokój.
19. Pracowałem, dużo o sobie myślałem, o życiu. Nie widziałem sensu, miałem depresję.
20. Tuż przed 30tymi urodzinami poznałem mojego obecnego partnera. Na początku nic nie zapowiadało się, że będzie coś więcej, ale pokochaliśmy się.
I jesteśmy ze sobą szczęśliwi, mieszkamy razem, mamy wywalone na swoje rodziny.

#niebieskiepaski #niczegoniezaluje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 5