Aktywne Wpisy
oldsox +7
Witam
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
Smarek37 +625
1. Jakieś 1.5 roku temu wychodzę rano przed blok i zastaje moj samochód który stał zapakowany przy chodniku z #!$%@? bokiem i urwanym lusterkiem. Długo nie musiałem szukać bo na końcu parkingu zastaje Focusa z #!$%@? przodem. Dzwonię na policję, przyjeżdża patrol i stwierdza, że w sumie to oni nic mi nie mogą pomóc bo to droga wewnętrzna osiedlowa (????) a ja jestem pewny że gość jechał #!$%@? i uciekł do domu. Policja pojechała a ja przeszedłem się po sąsiadach i dowiedziałem gdzie mieszka właściciel. Wale w drzwi i słyszę tylko jakieś jęki ale nikt nie otwiera. Dzwonię na policję to dostaje tipa żeby czekać przy aucie. Ster że przy nim jak głupi #!$%@? do 12 30 i przychodzi właściciel Vectry. Oczywiście jeszcze #!$%@? i mówi że hehe poszedł do domu bo była noc a kartki nie zostawił bo nie miał a #!$%@? jest bo rano przyszedł kolega. KURTYNA
2. Mam pato sąsiada za ścianą. W zeszłym miesiącu imprezę ciągnęli tam przez 5 dni i w sobotę gdy moja kobita była sama w domu słyszy za ścianą krzyki jakiejś dziewczyny ze maja ja zostawić i facetów że ma wylazic z łazienki bo ja zajebia. Dzwoni mi to powiedzieć i każe jej zadzwonić na policję. Przyjeżdża patrol a za ścianą już cicho. Policja stojąc 2 metry od drzwi stwierdza że w sumie nie mają podstaw żeby tam wejść bo jest cicho i odjeżdża. Może dziewczynę #!$%@? ale co tam. Wracam do domu w poniedziałek, 4:30 dacie #!$%@? za ścianą. Wale w drzwi i mówię gościowi który otwiera że jak jeszcze raz ktoś będzie się darl to tam wejdę i im wszystkim #!$%@?. Za ścianą cisza, jednak się dało.
3. W poniedziałek moja kobita schodzi przed blok, patrzy a tu jej samochód nówka sztuka z salonu z przerysowanym lewym tyłem. Mówię jej jedz na policję. Pojechała, wyszedł mistrz z komisariatu, obejrzał i stwierdził że i tak nic z tego nie będzie bo wandal zawsze idzie w kapturze XDDD #!$%@? z tym że auto stoi pod kamera i można sprawdzić co się stało., czy ktoś zrobił to celowo czy przypadkiem. Idź kobieto szukaj sama jak chcesz.
4. A dziś jadę prawym pasem do włączania się do ruchu a na lewym pasie na mojej wysokości jedzie radiowóz. Przyspiesza żeby wejść przed niego a on też przyspiesza, zwalniam i on też, przyspiesza a on tak samo XDDD (?) Dojechałem do końca pasa i musiałem stanąć i obiecałem sobie ze zrobię ten wpis...
#policja #polska #zalesie
- Słucham
- dzień dobry, znalazłem takie kluczyki do samochodu i oddaję
- ale to nie do nas, to do biura rzeczy znalezionych
- wie pan,
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
I w sumie brak mi słów, bo innym razem dwóch bagieciarzy kłamało mi
o dżizas, jak skisłam
Z drugiej strony raz przechodziłem przez jezdnie w środku nocy nie na pasach (jak się później okazało miałem święte prawo tamtędy przejść). Czy
1. No i co z tego? Cywilka. Gdzie tutaj jest robota dla Policji?
2. Nie ma podstawy do wejścia, dostaliby pajdę.
3. Jak to prawda to policjant był dzbanem i ciekawe co by zrobił jakby jemu furę przerysowali. Żal.
4. Nie wszyscy są nauczeni kultury jazdy, niestety nie wszyscy policjanci również.