Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sąsiad wczoraj zakleił mi oba boczne lusterka "karnymi #!$%@?" bo... zaparkowałem na jego ulubionym miejscu. Czaicie, zaparkowałem zgodnie z przepisami, tam gdzie akurat było wolne, a on poczuł się urażony i musiał zademonstrować kto tu rządzi. Wiem dokładnie który to sąsiad, bo 1) zawsze jego auto stoi na tym miejscu, 2) kiedy wyszedłem rano odskrobać szyby to on też "przypadkiem" wyszedł i spytał "o a co to ktoś panu nakleił hehe #!$%@? parkowanie". Na szczęście w tych naklejkach był jakiś słaby klej, bo zeszły bez drapania w jakieś 5 sekund.

Z jednej strony mam ochotę mu się zrewanżować, bo zaklejanie lusterek to wandalizm, ale z drugiej strony jak wdam się w wojenkę z idiotą to niczego dobrego z tego nie będzie. Poza tym widział, że zbytnio się nie przejąłem, więc może po braku reakcji da sobie siana. Co myślicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 67