Wpis z mikrobloga

wiertarka z udarem pneumatycznym, np. SDS Bosch + dobre wiertło do żelbetu, musi pójść. No chyba że zbrojenie trafisz, ale to się powinno ześlizgnąć po pręcie zbrojeniowym i wywiercić obok/pod kątem. Ew. najgorszym przypadku można jeszcze próbować rozwiercać, czyli potrzebujesz otwór fi 10, to zaczynasz od fi 6, a później rozwiercasz na fi 10. Ale w wielkiej płycie to wiertarka typu SDS na luzie powinna dać radę.
@SpiderFYM: a masz wiertlo do betonu? Bo wiertlem do metalu to do jutra mozesz wiercic nawet z udarem, 2 mozliwosc to za mala moc udaru w tej wiertarce. Jak szkoda ci kasy na kupno mlotowiertarki to na rynku jest pelno wyporzyczalni sprzetu gdzie za 50zl mozesz syporzyczyc na 1dzien porzadny sprzet
jest


@kwiateusz: do samego wiercenia otworów nie potrzeba młota z silnikiem 1000W. Do samych otworów o srednicy do 10-12mm wystarczy młotowiertarka 500-600W i ok 1,5J np Makita HR1840. Masz wtedy lekki sprzęt, którym praca będzie komfortowa. Do tego dobre wiertło SDS+. Taki młot 1000W i siła pewnie 4J to już można sporo kuć, choćby płytki, pod kable itd.
@SpiderFYM: Ja również mam taką jak @kwiateusz wstawił, przez ponad 3 lata obskoczyła już remont kuchni, łazienki i przedpokoju (też wielka płyta), już jedno wiertło i szpikulec złamane, ale sprzęt cały i uzupełniony nawet droższymi zamiennikami. Wiadomo że to nie jest najdroższy sprzęt i trzeba mu co jakiś czas dać odpocząć (a przy tym i sobie) ale naprawdę daje rade ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SpiderFYM: słowo klucz: wiertarka z udarem pneumatycznym, już kij z tym wiertłem, nawet z najtańszym wiertłem do betonu i udarem pneumatycznym wywiercisz lepiej i szybciej niż z dobrym wiertłem i kijowym udarem (np. mechanicznym). Do użytku domowego, raz na jakiś czas, możesz spokojnie kupić coś taniego, ale typu SDS, na wiertła z rowkami na trzpieniu mocującym https://www.google.pl/search?q=wiertło+sds&client=ms-android-orange-pl&prmd=isvn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwjL66Din_jeAhUCiCwKHUYJAvAQ_AUoAXoECA0QAQ&biw=360&bih=560#imgrc=oPL0aR9j_zO1yM