Aktywne Wpisy
Shyvana +500
Od mniej więcej 10 roku życia chciałam zostać prawnikiem.
Jak rozpoczęłam studia to dotarło do mnie, że chcę zostać sędzią.
W zeszłym tygodniu w wieku już lat niemalże 30 prowadziłam swoją pierwszą rozprawę i kurde, mówię wam, warto było poświęcić te wszystkie lata na naukę.
Teraz już tylko ostatni zryw w postaci egzaminu zawodowego i zaczynamy 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#prawo #chwalesie
Jak rozpoczęłam studia to dotarło do mnie, że chcę zostać sędzią.
W zeszłym tygodniu w wieku już lat niemalże 30 prowadziłam swoją pierwszą rozprawę i kurde, mówię wam, warto było poświęcić te wszystkie lata na naukę.
Teraz już tylko ostatni zryw w postaci egzaminu zawodowego i zaczynamy 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#prawo #chwalesie
Mjakson84 +199
Trochę mnie striggerowała ta akcja z oczernianiem RODów, więc wytłumaczę na moim przykładzie dlaczego ROD jest potrzebny i jak wiele bredni pojawia się ze strony ignorantów.
Mam 34 lata, jestem programistą ze stosunkowo dobrą pensją, "za pandemii" wziąłem z żoną mieszkanie w kredyt (w wieku 30 lat, późno, bo sam odkładałem przez lata na wkład własny). Żona jest architektem krajobrazu, ale nie było szans żebyśmy się rzucili na dom z działką by
Mam 34 lata, jestem programistą ze stosunkowo dobrą pensją, "za pandemii" wziąłem z żoną mieszkanie w kredyt (w wieku 30 lat, późno, bo sam odkładałem przez lata na wkład własny). Żona jest architektem krajobrazu, ale nie było szans żebyśmy się rzucili na dom z działką by
Leżąca nad morzem Jawajskim Dżakarta to prawdziwy raj dla miłośników ryb i owoców morza. Można tu dostać świeże produkty w śmiesznych cenach.
Ostatnio odwiedziłem miejsce, które nazywa się "pasar ikan kramat jati". Jest to ogromny bazar rybny w Dżakarcie, otwarty jest codziennie przez całą noc, sprzedaż rusza po zachodzie słońca i trwa do świtu aż do wyczerpania zapasów. Zaopatruje się tu wiele Dżakarckich restauracji i barów, wokół tego miejsca działa kilka restauracji do których można przyjść z własną, świeżo kupioną rybą, a oni ją nam przyrządzą.
Ceny ryb zaczynają się od 25 tysięcy rupi za kilogram (6.30 zł), za niemrożone krewetki trzeba zapłacić 35 tysięcy rupi (8.80 zł/kg), kalmary to koszt 70 tysięcy (17.70 zł/kg). Były też ośmiorniczki, kraby, homary, węgorze, małże i cała masa innych rzeczy których nawet nie umiem nazwać. Po wybraniu ryby można poprosić jej o wypatroszenie i pocięcie, to nic nie kosztuje.
Uprzedzając pytania - mimo tych wszystkich ryb miejsce to wbrew pozorom nie śmierdzi tam aż tak bardzo jak można by się spodziewać, myślałem że będzie gorzej.
@wyindywidualizowanyentuzjasta: świeże ryby nie śmierdzą :) ładnie pachną. Nawet w Polsce tak poznawałem czy stoisko jest warte kupienia w nim.
@Piechotek: W Polsce nienawidziłem ryb, dopiero tutaj, po odwiedzeniu kilku takich miejsc je polubiłem