Aktywne Wpisy
volodia +24
Nie chcę, po prostu nie chcę wpadać w ten chory schemat kredytu na 30 lat i zostawania niewolnikiem banku. Przeraża mnie to że nie będę mógł zrezygnować z pracy nawet raz na kilka lat i wyjechać w podróż na 3 miesiące. Że będę uwiązany jak wiejski burek łańcuchem rat. Nie chcę być uczestnikiem tego chorego systemu.
Moje oszczędności zjada inflacja. Nawet nie opłaca się oszczędzać. To jest rozbój w biały dzień. I
Moje oszczędności zjada inflacja. Nawet nie opłaca się oszczędzać. To jest rozbój w biały dzień. I
Witajcie Mircy i Mirabelki, pomóżcie wybrać życiową droge. Aktualnie jestem zatrudniony przez państwo aczkolwiek zarobki ok 2800 nie są stayfakcjonujace do tego praca również w święta itp, jako robol specjalista z uprawnieniami stosownymi zarabiałem więcej ok 3300 w prywatnej firmie(6 lat expa w tej branzy). Mam propozycje na 4000 aczkolwiek bez możliwości rozwoju. Zastanawiam się co z życiem zrobić czekać na podwyżkę badz na lepsze stanowisko jak się zwolni i będzie dostępne dla człowieka bez pleców? Jednym plus to 25 lat pracy do emerytury aczkolwiek małej. Czy zmieniać na bardziej płatna? Bądź jechać za granice? W tym wypadku muszę duzo języka doszlifować bo zapomniałem od nieużywania. 29lvl po politechnice
Podchodzą dobrze. Na początku z rezerwą ale jak zobaczą, że jesteś aktywny i się nie obijasz to szybko stajesz się członkiem grupy. Podejrzewam, że dużo zależy od firmy.