Wpis z mikrobloga

@Kapitalis: Zawsze mnie zastanawiało czego niektórzy szukają na takich serwisach jak tinder. Trzeba mieć niebywałe szczęście, aby trafić na kogoś fajnego. A i jak by się nawet trafiło - należałoby się jeszcze jakoś przebić przez to, że kobiety mają setki wiadomości. Całkiem prawdopodobne, że z którąś byłoby się w stu procentach doskonałą parą, ale jak po miesiącu ma 500 wiadomości, to przecież nie każdego pozna. Musiałaby robić za infolinię.

To jest