Aktywne Wpisy
vulfpeck +691
mirko_anonim +40
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wszyscy płaczecie, że kobiety wolą chadów i bad boyów, tymczasem ja jako zupełnie przeciętna, bezdzietna, szczupła i typowa szara myszka szukam spokojnego Mireczka, bez nałogów, który będzie ze mną jeździł w góry, doświadczał nowych rzeczy, będzie wspierał i akceptował w 100%. Zarabiam na siebie, utrzymuję się sama, mam oszczednosci, nie oczekuję, że facet będzie mial mieszkanie (jak będzie miłość to kupimy razem). Jedyne czego chcę w swoim życiu to
Wszyscy płaczecie, że kobiety wolą chadów i bad boyów, tymczasem ja jako zupełnie przeciętna, bezdzietna, szczupła i typowa szara myszka szukam spokojnego Mireczka, bez nałogów, który będzie ze mną jeździł w góry, doświadczał nowych rzeczy, będzie wspierał i akceptował w 100%. Zarabiam na siebie, utrzymuję się sama, mam oszczednosci, nie oczekuję, że facet będzie mial mieszkanie (jak będzie miłość to kupimy razem). Jedyne czego chcę w swoim życiu to
#oswiadczenie #gimbynieznajo
@goly8622: dom? my mieszkaliśmy w pokoju w 26 osób, bez mebli i bez połowy podłogi, musieliśmy się kulić w koncie żeby nie spaść
My musieliśmy tarzać się w oborniku i słomie, a potem latać po wsi udając #!$%@?, a ludzie z litości dawali nam obierki po ziemniakach. Ech, to były czasy.
"a potem latać po wsi udając #!$%@?"
xD
My w dzieciństwie mieszkaliśmy w nakrętce po napoju. Codziennie budziliśmy się przed wschodem słońca (o 1 w nocy), szliśmy na polanę, spijaliśmy rosę z liści. Najsilniejsi zabijali komary i spijali z nich krew. Do nakrętki wracaliśmy późnym popołudniem (ok 23). Wtedy ojciec zjadał najsłabszego z nas, a resztę lulał pięściami do snu.
Ehhh dzieciństwo...
@dwugitofenobezlikusensolikum: > My w dzieciństwie mieszkaliśmy w nakrętce po napoju. Codziennie budziliśmy się przed wschodem słońca (o 1 w nocy), szliśmy na polanę, spijaliśmy rosę z liści. Najsilniejsi zabijali komary i spijali z nich krew. Do nakrętki wracaliśmy późnym popołudniem (ok 23). Wtedy ojciec zjadał najsłabszego z nas, a
czy ktoś z nich w to uwierzy?
Nie...
@Bonnie_Bear: Komary? Luksusy!
My spijaliśmy krew z siebie nawzajem. Przeżywał najsilniejszy. Oczywiście ojciec spuszczał nam #!$%@? wałem napędowym od Ursusa o 9 w nocy na 2h przed pobudką na znak czułości, a my płakaliśmy ze szczęścia gdy pozwolił nam wyzbierać okruszki ze swojego pępka.
Dzisiejsza młodzież i tak tego nie zrozumie..
@goly8622: ta a ciekawe skond oni moeli bułkie i hlep. Sciema