Wpis z mikrobloga

@3142042: Generalnie mentalność mężczyzn, delikatnie rzecz ujmując, zmieniła się na przestrzeni ledwie pokolenia. Nasi ojcowie byli, powiedzmy, "bardziej samczy", jak wszyscy faceci. Konkretny, umiał w życie itd. czasy się zmieniły i większość facetów to #!$%@? w rurkach. Kobiety instynktownie to wyczuwają, zresztą też jest taki stereotyp, że "seba w drechu" to ten silny macho, dlatego różowy parapet (czyli, jak widzę, niestety większość dziewczyn) wybiera własnie taki typ faceta. Nie mówię, ze
@3142042: Jeżeli dobrze by mi się z nim rozmawiało, byłby interesującym człowiekiem to czemu miałabym się nie umówić? I uwierz mi, niektóre zmiany w wyglądzie potrafią zdziałać cuda. Np mój chłopak, jak go poznałam, to wyglądał jak typowa stuleja. W jego wypadku wystarczyło zapuścić brodę i włosy i wygląda o niebo lepiej. Jednakże nie pokochałam go za to, bo swój "imicz" zmienił dopiero po roku związku, tylko właśnie za to, że
@Miszasan: oczywiscie, ze nie. Chcialem ci tylko podkreslic, ze zawsze na Mirko jak jakas dziewczyna mowi, ze ona nie patrzy na Chadow, i z anaonkiem sie umowi, to ZAWSZE ma juz juz chlopaka. A wiec taka rada jest gowno warta w tym momencie.