Wpis z mikrobloga

Kiedyś rodzice kupili mi prezent na gwiazdkę. Położyli pod choinką i musiałem czekać do wigilii. Był piękny. Ogromny karton owinięty satynowym płótnem. Byłem podniecony, czekałem na ten dzień, kiedy będę mógł go rozpakować. Dni mijały, codziennie patrzyłem w jego kierunku. W końcu stało się, wszyscy zebrali się wokół mnie i obserwowali. Zacząłem go rozpakowywać. Z każdym moim ruchem emocje rosły. Klimat dookoła był nieziemski. Byli ludzie, których kocham. Ojciec przygrywał największe hity z winyli. Nastrój potęgował podniecenie. Wewnątrz dużego kartonu był mniejszy, owinięty w jeszcze piękniejszy papier brokatowy. Czułem się niesamowicie, właśnie tak sobie wyobrażałem ten dzień. W końcu dotarłem do środka, otworzyłem to środkowe, najmniejsze pudełko i tam było... ech. Poszedłem do pokoju.

#filmy #kino #zlesiedziejewelroyale #badtimesattheelroyale