Wpis z mikrobloga

@dradziak: powiem Ci, że mieszkając w uk wąchałem pare razy cygańskie shanele i były tak dobrze skopiowane, że nie odczułem zbyt dużej różnicy, to samo z Fahrenheitem i Miss Dior Cherry. Jakbym nie wiedział, że fejki to móglbym się nabrać nawet :D