Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#seks Różowa lvl 25
Jak się mogę pozbyć wyrzutów sumienia związane z seksem? Mam 25 lat i nigdy nie uprawiałam seksu „bez zobowiązań”. Nie jestem w związku i raczej się na to nie szykuje. Chciałabym spróbować takiego „hookup” ale czuje z tym wyrzuty sumienia; ze będę wtedy „brudna”, puszczalska itp. Chciałam założyć Tindera ale takie myślenie mnie powstrzymuje :/ Szczerze to działa to na mnie trochę destrukcyjnie i mam przez to dola. W ogóle ostatnio często mam takie myśli ze jestem gorsza bo nie trzymam dziewictwa dla „tego jedynego”. Boje sie ze przez to nigdy nie będę mieć już chłopaka bo już jestem „zużyta” - jedynym pocieszeniem moze być fakt ze uprawiałam seks tylko w prezerwatywie (nigdy bez.. wiec zawsze była ta ‚bariera’ .. wiem ze to strasznie skopane myślenie :/)Nie mam z kim o tym porozmawiać. Może warto dodać ze tez wychowałam się w domu gdzie temat seksu był tematem taboo. Wiem ze wielu zaleciło by terapie czy coś ale wolałabym jednak tego uniknąć. Jak mogę się pozbyć tej presji? Jest mi z tym ciężko :(

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 37
@AnonimoweMirkoWyznania: Raczej nie pakuj sie w zadne spotkania na jedna noc na poczatek, bo skoro do tej pory nie uprawialas seksu to musi byc przyczyna. Lepiej poszukaj relacji typu przyjacielski seks, gdzie bedziesz mogla powiedziec drugiej stronie co i jak i zaczac powolutku, na spokojnie, kogos przy kim bedziesz czula sie odrobine mniej niekomfortowo w sytuacji intymnej.

Poza tym bardzo trudno czerpac przyjemnosc seksualna z jednonocnych przygod. Kazdy w lozku lubi
Ja dopisze swoje 3 grosze. Nie wiem jak Ci pomoc - może rozmowa z psychologiem byłaby lepsza.
Mam jedna radę - nie żyj pod dyktando innych. Nie ma nic złego w ons czy przyjacielskim seksie (jak to ktoś określił xD) Seks można uprawiać będąc singlem i nie czyni cie to wyuzdana czy brudna Seks to tylko seks - nie musi być poważny. Masz dopiero 25 lat wiec lepiej teraz się zabawić i
OP: Nie jestem dziewica. Napisałam ze chciałabym uprawiać seks z kimś nie w związku ale czuje presję społeczna „ze tak nie można”. Także jestem zainteresowana układem fwb. Nie chce pchać się w poważny związek na ta chwile.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
OP: @r4do5: niedokładnie napisałam. Uprawiałam seks ale tylko w związku. Teraz jestem sama i nie jestem gotowa na nic poważnego. Tak wiec chce uprawiać seks i byłabym zainteresowana fwb ale czuje presję „ze tak nie można. Będę wtedy łatwa, brudna i puszczalska”

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
WierzgającaPrzyjaciółka: Mam w sumie podobny problem co OPka. Dla mnie taki seks bez zobowiązań to jedyne wyjście, żeby w ogóle spróbować o co w tym chodzi. Na związek nie ma szans, a jestem już w tym wieku, że chciałabym stracić w końcu dziewictwo. Tylko te zahamowania i dziwne myśli komplikują :/ ech, chyba to się kwalifikuje na jakąś terapię ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}