Wpis z mikrobloga

@NonamePL: A tego to jeszcze nie sprawdzałem. Wiem że po wyłączeniu zapłonu dalej jest prąd i jak kiedyś po paru godzinach przyszedłem do samochodu i tylko go otworzyłem z pilota to też prąd był w zapalniczce. Chyba że otwarcie zainicjowało zasilanie? To nowy samochód, na gwarancji, więc rzeźba odpada.