Wpis z mikrobloga

Hjallbrekka 851 Intermedium 5 #lacunafabularniehjallbrekka
Wołam z tego komentarza.
Otwórz w nowej karcie muzykę przed rozpoczęciem lektury.
Out-of-character w tym wątku dozwolony.
-----------------------------------------------------------------------

Służki opatrywały umęczoną Gydę i Valerie. Gyda dostała wysokiej gorączki, a mokre okłady na jej czole błyskawicznie robiły się gorące. Valerie z kolei dygotała od dreszczy i co jakiś czas budziła się z krzykiem z krótkich omdleń.

- Spokojnie panienko, spokojnie - służka gładziła frankijkę po głowie, po czym zwróciła się do swojej koleżanki - myślisz że Gyda dotrwa do wieczora? To tylko kilka godzin...

- Jarl zapowiedział egzekucję Sveina i ceremonię pogrzebową na zmierzch, wszyscy w osadzie są niespokojni, wszyscy potrzebujemy zamknąć ten rozdział.

- Tillmann... - szepnęła cicho Valerie, po czym próbowała poderwać się z łóżka, ale nie była w stanie. Jej ciało odmawiało posłuszeństwa po licznych torturach.

- Naprawdę mi jej szkoda, mimo że jest obca i że przez nią zginął jarl Leifsson.

- Zmiany nie muszą oznaczać nadejścia ciężkich czasów, Gyda...

- ... odeszła. - powiedziała trzecia służka. Rozmowy umikly, a ciszę przerywały jedynie szybkie oddechy Valerie.

[...]

Jarl Ingvarsson wykonał potężny zamach mieczem i jednym płynnym ruchem pozbawił głowy Sveina. W tłumie rozległ się pomruk. Część zgromadzonych spojrzała w stronę świątyni - uszkodzona ściana została już naprawiona, dach załatany, a jego konstrukcja wzmocniona.

Drobne ciało Gydy zostało złożone na łodzi na stosie, zaraz obok ciała Sigmunda Leifssona. Gdy łódź odpłynęła nieco od brzegu, Rudolf Karbsson wystrzelił płonącą strzałę w jej stronę. Ogień rozświetlił całe wybrzeże Hjallbrekki. Rozległ się gwizd wiatru, przypominający kobiece wołanie. Jarl zarządził powrót na dwór.

- Nie debatujmy dzisiaj o ciężkich sprawach, jeśli nie musimy. Napijmy się, nacieszmy życiem, zapomnijmy o smutkach i troskach choć na jeden dzień.

Po powrocie na dwór wszyscy usłyszeli szloch służek. Jarl pobiegł do komnaty, w której leżała Valerie, ale frankijka zniknęła. Na podłodze leżało trzech strażników z rozbitymi głowami, nad nimi opatrujące ich zapłakane służki.

- CO TUTAJ SIĘ DO CHOLERY STAŁO?

Służki dalej płakały, nic przy tym nie mówiąc.

- Gdzie jest Valerie?!

- Zabrali... zabrali ją.

- KTO?!

- Nie wiemy!

Jarl sięgnął po swoją halaberdę, ale zorientował się, że w pomieszczeniu cięzko nią operować, więc zreflektował się i sięgnął po miecz.

- Po raz ostatni zostałem okłamany przez kogoś ze swojego otoczenia. KTO. ZABRAŁ. VALERIE!

- Sylvi Różowa! - krzyknęła ze strachu jedna ze służek, po czym zaczęła płakać jeszcze głośniej - Nie mów jej jarlu, że to powiedziałyśmy, błagamy!

Jarl spojrzał zimno w stronę tłumu zgromadzonego w głównej sali.

- Widziałem Thorvalda na ceremonii pogrzebowej. Przyprowadzić mi go tu!

[...]

- Kiedy wszyscy wojownicy będą gotowi?

- Jeszcze kilka miesięcy mój Królu, ostatnie ofiary z jeńców z Drangaland zostały już złożone, najpóźniej latem wszyscy będą do Twojej dyspozycji.

- Doprawdy świetnie się spisałeś Bjornie. Czy na mojego ukochanego brata Dalvika czeka już w porcie eskorta?

- Hyhyhy, ależ oczywiście. Wszystkie honory zostawiamy Tobie mój Królu.

- Roześlij posłańców gdy tylko ceremonia dobiegnie końca. Cała Norwegia i Szwecja czekały na tę wiadomość 30 lat...

[...]

- Gdzie Twoje żona Thorvaldzie?

- Przysięgam na Odyna jarlu, nie wiem! Nie wiem gdzie jest ta moja głupia kobieta. Błagam, nie karz mnie za jej występki.

- Zabrać go do lochu. Nie torturować. - wycedził jarl, po czym dodał do siebie po cichu - Bogowie, dlaczego wystawiacie mnie co tydzień na takie próby?

-----------------------------------------------------------------------

Następna Rada Osady w niedzielę 12.08.

Ze względu na brak map od Tillmanna i różne koncepcje eksploracyjne (szukanie nowych miejsc do zasiedlenia nad Bałtykiem / Morzem Północnym / Śródziemnym / na nieznanych lądach / Danii / Iberii / innych tworzę możliwość organizacji własnych, niezależnych od jarlowej wypraw eksploracyjnych pod warunkiem przekazania wszystkich odkryć oraz materialnych zdobyczy na rzecz Hjallbrekki.

Im więcej uczestników wyprawy (głównej lub niezależnych) tym większa szansa powodzenia misji. Doradca Zdrowia Hjallbrekki ostrzega - Wyprawa eksploracyjna może być niebezpieczna dla zdrowia i życia.

Jarl może odmówić organizacji dodatkowych wypraw eksploracyjnych według własnego uznania, jako że on jest zarządcą zasobu Statki i "zasobów" NPC w osadzie. Przyjmujemy, że niezależna wyprawa za zgodą jarla to również kilkadziesiąt osób załogi i żywność ze wspólnej puli. Samotne żeglowanie jest szalenie niebezpieczne, a dla nie-szkutników niemal niewykonalne.

-----------------------------------------------------------------------
Grafika thecasperart @ DeviantArt

Jeżeli nie chcesz widzieć postów tego typu, wrzuć tag #lacunafabularnieczarnolisto na czarno
Pobierz lacuna - Hjallbrekka 851 Intermedium 5 #lacunafabularniehjallbrekka
Wołam z tego kom...
źródło: comment_gFycTLScrVOmorJZ84Xxh4cn63sK518v.jpg
  • 76
Zaplusuj ten komentarz, jeżeli chcesz zorganizować własną, niezależną wyprawę eksploracyjną. Wymagania: Talent Nawigacja (1). Czas do 11.08 do 20:00 Jarl ma możliwość zablokowania wyprawy.
-----------------------------------------------------------------------
W komentarzu napisz, które rejony będziesz odkrywać, a także odblokuj PW na czas weekendu.
Steinar Aegirson - Farmer (Wielorybnik)
Gyda umiera, obca wiedźma znika... źle się dzieje w państwie hjallbrekkckim.

Coraz bardziej czuję, że złe moce nad nami wiszą i trzeba się stąd wynosić jak najszybciej.
Arnar Sopel Lodu-Farmer

Bracia, ostatniej nocy miałem sen. Najpierw śniło mi się, że razem z innymi wikingami walczę ramię w ramie z olbrzymami o niezwykłej mocy. Po ciężkiej bitwie, udaje nam się wygrać. Potem widziałem samego siebie, który ginie w walce, z jakimś słowiańskim farmerem. Wiem, że bogowie chcą nam powiedzieć, że aby być poteżni, musimy działać wspólnie. Nie kierujmy się własnymi uprzedzeniami, lecz dbajmy o dobro osady!
Fcykurd Jensson - kowal

Coś się kończy, coś zaczyna
To nie była moja wina!

Nie ma magii, nie ma Gydy, nie ma starego Leifssona. Bracia, czas na chwile się zatrzymać, głęboko odetchnąć i zacząć się urządzać na nowo po swojemu.
Skyard Hatard - Rzemieślnik: Narzędzia rolnicze i metalurgiczne, radny i zarządca?

Cóż, ja wiosną żeglować nie będę, ale obiecuję złożyć ofiary za bezpieczny powrót Was wszystkich. Szkoda Gydy, jednak cieszę się, że miała taki pogrzeb, jaki chciała. Co do Valerie zaś... potrzebujemy jej. Widzieliście wszyscy moją walkę z olbrzymem. Obecność antymaga sprawiła, że pokonanie go nie było wcale ciężkie. Za to w bitwie pod dowództwem brata Sigmunda na każdego olbrzyma przypadało dziesięciu
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Ulfar! Horund! Idziecie ze mną, przyjaciele, przeszukać dom Sylvi? Jak dojdzie do walki, to za z Ulfarem obezwładniamy Sylvię, a Ty Horundzie opatrzysz szybko Valerie. Tylko wrócę do warsztatu po włócznię i tarczę i jestem gotów. Horund, szykuj w tym czasie jakieś zioła - znasz się na tym. Ulfarze, weź psa, może się przydać do tropienia.
Horund Niejasny Język - Rzemieślnik Rymarz:

Psia jej mać z tą Różową bez obrazy dla szlachetnej rasy psów, ale niektóre to zwyczajne suki. Niby się problem rozwiązał, ale jakoś nie do końca. Zdecydowanie bardziej wolałem nasze sielskie życie i mordy na słowianach, niż jakieś czary srary, czy to nie można uczciwie, tylko trzeba oszukiwać?

Poganka i to jeszcze zatwardziała, a każdy do niej lgnie jak mucha do gówna. Idę tylko dlatego, że
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Skyard Hatard

Wszyscy byliśmy na ceremonii pogrzebowej, chyba ktoś by zauważył jakby wypływały. Jarlu Stigu! Zablokuj proszę możliwość odbijania od brzegu, przynajmniej na kilka godzin.

Rozumiem Twoje obawy, Horundzie, mnie też to wszystko się nie podoba i wolałem życie bez takich cudów na kiju. Niestety, możemy tylko się dostosować do obecnej sytuacji i zaakceptować fakt że złe moce próbują przejąć kontrolę nad światem, a ta poganka mimo wszystko może je przynajmniej częściowo
Horund Niejasny Język - Rzemieślnik Rymarz:

Jarlu! ( @ridcully ) póki jeszcze pamiętam, to chyba trzeba podsumować nasze nie do końca udane wybory, ale jednak. Z dowódców Harold Mocny ( @xVolR ) uzyskał największą ilość głosów, ustalcie czy jest głównodowodzącym czy zastępcą i pasuje uzupełnić te wybory w najbliższym czasie. Zastępców zarządcy wyłoniono, chociaż było blisko, Skyard ( @TynkarzCzwartejSciany ) i Arnar ( @DreadSole ). Zaraz za nimi był Jon Wojtylson (