Wpis z mikrobloga

A już chyba rozumiem. Ty chcesz żeby po jednej, prawidłowej kalibracji już ci tak zostało przy kolejnych wydrukach?
To się nie da ( ͡° ͜ʖ ͡°). Możesz kombinować z bardziej dociśniętymi sprężynami ale wtedy stół może ciężko chodzić. A tak w ogóle

Jedynie ci, którzy mają cierpliwość robienia rzeczy prostych w sposób doskonały, uczą się sztuki robienia rzeczy trudnych z łatwością.

( ͡° ͜ʖ ͡°
@PiS_on_Poland: Właśnie kombinuje z dociśniętymi na maksa teraz, ale zaś 1 róg coś #!$%@? i znowu nie idzie tego skalibrowac.
Męcze się z tym od jakiegos roku #!$%@?,zmienisz filament - kalibrowanie, wydrukujesz coś - kalibrowanie.
Nawet jak skalibruję dobrze to po ustawieniu pozycji zerowej znowu muszę kalibrować, i wychodzi na to żeby raz dobrze skalibrowac muszę robić to po 3-4 razy.
Masakracja
mam już dosyć tego #!$%@? stołu w anet a8, przecież to zwariować idzie a ni #!$%@? nie da się tego wypoziomować.


@Piotrekk-k: buahahahahaha... To nie problem stołu, tylko tego na czym on leży, i po czym to jeździ, i do czego te prowadnice są przyczepione, i tego że głowica do której to poziomujesz - skacze sobie góra-dół jak chce...
Taki już urok konstrukcji z gównolitu, która nawet nie ma zachowanej "skrzynkowości"
@Piotrekk-k: Zamiast się męczyć to naprawdę warto zakupić czujnik. Nie dotykałem stołu odkąd go mam (jakiś rok). Wrzucam STLa na kartę odpalam wydruk i mam gdzieś co się dalej dzieje. Pierwsza warstwa zawsze wychodzi spoko. Rama oem przykręcona do osb kątownikami meblowymi robiącego za rozpórki akrylu.