Aktywne Wpisy
Reiden +220
Ania jest niesamowicie odklejoną karyną. Jeszcze do niedawna myślałem, że jest w miarę ok, poza małymi występkami. Ale laska ma nasrane. Wyobraźcie sobie, że Chad Cristiano Ronaldo pozwala na to Georginie i ona jeździ i kręci dupą przy innych samcach w tańcu. On nawet nie musi jej tego mówić, bo gość ma twarde zasady i jest mentalnym wygrywem, a jego laska ma klasę. To samo Chad Messi. Czy jego Antonella #!$%@? taki
nonszalancki +24
Dzisiaj zajmiemy się czymś związanym z latem i wakacjami. Chociaż tak nie do końca. Bo z partyzanta.
Ogrodnictwo partyzanckie to zjawisko obywatelskiego ruchu oddonlego mające na celu rekultywaję danego miejsca.
Najczęściej celem są miesjca zapomniane prze lokalne władze lub osoby prywatne. Główną bronią są kwiatki i inne rośliny, które szybko można posadzić. Czasem zdarza się, że okolice działań partyzanckich są dodatkowo odnawiane w ramach możliwości.
Partyaznci mają różne cele. Jednym z nich jest walka z szarością miasta. Kawałek rozwalonej ziemi obok chodnika? Zadadzić stokrotki i bratki! Mały rozdeptany skwerek? Atakować sadzonkami pomidorów!
Chociaż wydaje się to śmieszne, to miały miejsce akcje w ramach prostestów przeciw nieudolności lokalnych władz.
Aktywiści starają się zwracać uwagę na problemy jakie nawarstwiają się przez kiepskie projekty urbanistyczne i nieużytki budowlane, które ich zdaniem nic nie wnoszą do przestrzni miejskiej.
Bardzo często są to działania podjęte na małą skalę w ramach lokalnej społeczności. A to jakiś fragment ziemi po dziurze w chodniku czy coś podbnego.
Czasem przytrafi się coś wyjątkowego i bardziej ambitnego. Takie coś jak Ogród Edenu autorstwa Adama Purple. Projekt powstał w Lower East Side (Nowy Jork) i możecie go zobaczyć na zdjęciu w zalączniku.
Akcja szybko zyskała zwolenników na całym świecie. Działania ogrodowych wojowników były w wielu miejscach takich jak Londyn, Los Angeles, Korea czy Nowa Zelandia.
#gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #ekologia #ogrodnictwo
Tak jak wojenne działania partyzanckie, wprawdzie są przeprowadzane przez zorganizowane grupy (w tym wypadku często są to aktywiści), ale #!$%@?ą się nagłością oraz brakiem regularności.
O ile ogrody społeczne