Wpis z mikrobloga

47830 - 266 = 47564

Wyprawa, dzień IX, 8.06.2018

Tego dnia wstajemy i wyjeżdżamy nieco później niż zwykle, pewnie po części dlatego, że nocleg mamy już zaklepany u pana @guziec. Odpadają więc wieczorne zakupy i strata czasu z tym związana.
Wyprane ubrania przez noc nawet mi wyschły, bo trzymałem je w pokoju, gdzie spaliśmy. @metaxy swoje zostawił w kotłownio-łazience, więc musiał zakładać na dupę mocno wilgotne.

Na start kilka atrakcji w Ciechanowie - jakaś zabytkowa brama, pomnik orła, rynek i zamek. Do południa w zasadzie nic ciekawego się nie dzieje, ot jedziemy sobie. Po lekkich podjazdach na północ od miasta, teren przechodzi w nieznośnie płaski i taki też utrzymuje się przez następne 200 km. Plusem niewątpliwie są znacznie lepsze jakościowo drogi, których spora część biegnie lasami.

W Ostrołęce stołujemy się w McD i tam też czeka już na nas @RayColl_PL. Kolega podchodzi do jazdy na szosie bardzo casualowo: Triban ze stopką, dresowe spodnie i t-shirt. Po drodze uświadamialiśmy go, żeby ubrał się w obcisłe, bo to warto mieć styl, jak będzie sobie deptał ode wsi dode wsi. Myślę, że niedługo przejdzie na decathlonizm.

Za Myszyńcem niespodziewanie natrafiamy na @Twierdziel'a, który towarzyszył nam przez dwa poprzednie dni. Tym razem podjechał autem zaraz po pracy i przekręcił z nami symbolicznych kilka km. Niedługo później spotykamy jadącego nam naprzeciw naszego gospodarza - @guziec. Z tym śmieszkiem znamy się już z poprzedniego roku, gdy jechaliśmy razem szóstego dnia wyprawy.

Gadka szmatka, a tu nagle macha do nas sobowtór @RayColl_PL. Brat jak się okazuje i w dodatku też wykopek - @adi100_99. Przyjechał z dziewczyną, przywieźli nam lody i picie. Bardzo miły gest, doceniam. Z rzeczy mniej przyjemnych - właśnie w tym miejscu zgubiłem czujnik kadencji. Najpierw myślałem, że został w trawie, gdy rower leżał na poboczu. Po analizie wykresu okazał się, że odpadł jeszcze w czasie jazdy przed miejscem, gdzie staliśmy. Na drugi dzień @guziec pojechał tam nawet, żeby go poszukać, ale niestety bez rezultatu. Wspaniały to był czujnik, nie zapomnę go nigdy...

@RayColl_PL odbija w swoją stronę, a my we trzech śmigamy do Kolna, gdzie @metaxy ma do odebrania paczkę z prawem jazdy. I ciasteczkami owsianymi na dokładkę. Co ta @isiowa, to ja nawet nie :) Już lekko pagórkowatym terenem i ze znacznie gorszymi asfaltami docieramy na nocleg u @guziec. Tam też na kolację schabowy z mizerią, ale jego historię już @metaxy opisał. Wpieprzaliśmy, aż nam się uszy trzęsły i nawet nie pomyśleliśmy, żeby zrobić zdjęcie temu wiekopomnemu daniu.

Po kolacji prysznic w jakże cywilizowanych warunkach, ubrania do pralki, oporządzić rowery, a potem bardzo przyjemnie spędzony wieczór z rodziną naszego gospodarza. Dzięki za wszystko @guziec i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś do zobaczenia ;)


#mortalszosuje

#rowerowyrownik #szosa #wykopcanyonclub #wykoptribanclub #100km #200km (nr 15)
Pobierz Mortal84 - 47830 - 266 = 47564

Wyprawa, dzień IX, 8.06.2018

Tego dnia wstajemy ...
źródło: comment_ZSjv6YWSPVSy3xQhMfLe15Tv56fsrNxi.jpg
  • 11
@Mortal84 "I ciasteczkami owsianymi"

Mam nadzieję, że Cię poczęstował! :D

Kolego, gratuluję wyprawy, cieszę się, że w tym roku bez sprzętowych problemów. Ja ze swojej strony również ci dziękuję, jednak jak @metaxy jedzie z kimś to zawsze lepiej. Zdrówka i wszystkiego dobrego :)