Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem z moim #rozowypasek , zanim ktoś niepoważnie potraktuje mój wpis proszę doczytać do końca, to nie są żadne heheszki ani bait.
Jesteśmy razem od ponad roku, mieszkamy ze sobą 4 miesiące a ja nie mogę znieść tego, że podczas okresu ona nie używa tamponów. Wiem, może to brzmi dziwnie ale ja czuję ten specyficzny zapach jaki generują nasiąkniętę krwią podpaski, znam ten zapach doskonale z życia (mama, kilka pań w pracy). Wszystkie moje byłe używały tamponów i same twierdziły, że podpaski są obleśne. Zgadzam się z tym w stu procentach, brzydzi mnie to że moja kobieta kisi ciągle swoją bożenę w zakrwawionej podpasce, czekając aż z niej wszystko wycieknie zamiast skorzystać z dobrodziejstwa XXI wieku i zastosować higieniczne tampony. Dodatkowo ten zapach, specyficzny zapach okresu i rozkładającej się krwi. To jest tak obleśne, że nie jestem w stanie spać z nią w jednym łóżku ani jeść obiadu. Na noce gdy ma okres kładę się na kanapie i ściemniam, że mnie plecy bolą a tam mogę się wygodnie ułożyć. Nawet po wyjściu z toalety nie da się po niej wejść bo ten zapach... i nie, nie jest to kwestia braku higieny, ona bardzo o siebie dba, po prostu podpaski są jakimś archaizmem i nie da się uniknąć zapachu kiedy w majtkach nosi się plamę skrzepów z krwią.
Tylko co ja mam jej powiedzieć? Kochanie, używaj tamponów bo podpaski są niehigieniczne i śmierdzi od Ciebie krwią? Serio, ten problem mnie dobija i nie pozwala normalnie funkcjonować, obrzydza mnie to. Dlaczego kobiety nie używają tamponów? Dlaczego moja kobieta nie może tego robić?

Dodam, że to nie jest tylko moja opinia! Moje byłe czy znajoma która też używa tylko tamponów mają takie samo zdanie. Same przyznają, że czują jak zalatuje od swoich koleżanek używających podpasek i same nie rozumieją jak można korzystać z tak obleśnego rozwiązania.
Może są jeszcze jakieś inne metody? Czytałem coś o jakiś kubkach ale nie wiem co i jak jej zaproponować. Kocham ją, ale boję się że jak tak dalej pójdzie to będzie mnie obrzydzała nie tylko w dni kiedy ma okres.

#pomocy #zwiazki #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam problem z moim #rozowypasek , z...

źródło: comment_D3lhNPRGHXLuyfHzJ6mQhy9GCL1G8Yms.jpg

Pobierz
  • 93
śmierdzą gorzej niż podpaski tylko że to cały czas siedzi w kobiecie więc mniej czuć na zewnątrz.


@bluberr podpaski śmierdza bo krew wchodzi w kontakt z tlenem. Przy taponach ten proces jest ograniczony, dlatego mniej śmierdzą.
Sugeruję zmieniać je częściej, albo zrobić jakieś badanie pod kątem infekcji bakteryjnej lub grzybicznej. Bez żadnej złośliwości. Ale nie rozpowszechniaj informacji, że to jest normalne. Takie infekcje mogą być niebezpieczne nawet jeśli się dobrze czujesz i
@AnonimoweMirkoWyznania: Myślę, że powinieneś z nią pogadać, może powiedz jej coś w stylu: "Kochanie, używaj tamponów bo podpaski są niehigieniczne i śmierdzi od Ciebie krwią."

Poza tym pierwsze słyszę, żeby śmierdziało od kogoś kto używa podpasek podczas okresu.
@Kynareth wydaje mi się że przez lata jakiś ginekolog by jednak się zorientował czy coś jest ze mną nie tak ;) nie chodzi mi o żaden patologiczny zapach tylko normalny zapach krwi i potu który według mnie bardziej czuć na tamponie przez to że nie jest perfumowany niż na takiej podpasce.
jak czujesz od kobiet podpaski to masz nos jak pies policyjny. Cale zycie wsrod kobiet i od zadnej nigdy nie czułam


@RocketQueen: każda osoba niepaląca czuje ten zapach, trust me. Tak jak OP też nie kumam czemu większość kobiet nadal używa podpasek, choć nigdy nie odważyłbym się zasugerować dziewczynie, że od niej #!$%@? w ten dni XD

Najlepsze są chyba te kubeczki (choć w Polsce strasznie drogie w porównaniu do tamponów),
sing - > jak czujesz od kobiet podpaski to masz nos jak pies policyjny. Cale zycie ws...

źródło: comment_W52hzSYCsCcgkrIO85qeGSeEc2vpHaWZ.jpg

Pobierz
@Aganiok__ moja dziewczyna to używa i chwali, jakby jakis najlepszy wynalazek odkryla. Mówi że jak się to opanuje, to super wygodne rozwiązanie i że żałuje ze tyle lat o tym nie wiedziała.
@Tommo22: a po spokoju nadejdzie połóg, czyli mega wielki okres, trwajace okolo 6 tygodni krwawienie po porodzie, o wiele obfitsze niz zwykly okres, kiedy ze wzgledu na higiene NIE WOLNO uzywac tamponow ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: boże co za bzdury. Po pierwsze to raczej od kobietki używającej tamponów może zalatywać ponieważ krew nie wypływa, przez co jak to już koleżanka wyżej napisała - "gnije" w środku. Po drugie podpaski wymuszają częstszą zmianę. Po trzecie tampony są niebezpieczne dla zdrowia, pomijając już takie aspekty jak rozciąganie pochwy, to można po prostu dostać zespołu wstrząsu toksycznego i umrzeć - tak, przez tampon, brzmi nieprawdopodobnie, ale tak jest -
OP: @stillhet: po prostu nie chcę jej urazić, to takie dziwne?

@Consigliere_96: nieźle, że Twoje życie jest takie zerojedynkowe

@RocketQueen: tak jak pisałem, to nie tylko moje spostrzeżenia, ale koleżanek z pracy także. Wejscie do toalety po takiej podpaskarce jest tragedią.

@Pisq: Krew tam gromadzi się W tamponie przecież, nie jest to lepsze niż tarcie miejscami intymnymi o brudną powierzchnię?

@CzarneChmury: Pracuję w salonie fryzjerskim z
@AnonimoweMirkoWyznanie trochę bait jak dla mnie, ale jak nie to...

Odkąd zaczęłam mieć okres to zawsze używałam tamponów, bo 21. wiek i wstyd podpasek używać, jak można być zawsze sexi nawet w te dni i w ogóle pięknie, ładnie, nowocześnie...
Ale później olałam całą presję otoczenia, bo według mnie bardziej obrzydliwe od regularnie zmienianej podpaski jest tampon z krwią kiszący się w tobie w temperaturze około 36.6
Idealne środowisko dla bakterii i