Wpis z mikrobloga

@henrik: ciężko coś znaleźć w mainstreamie :)
Za mroczne można generalnie uznać perfumy z nutami kadzidła, np. Gucci Pour Homme, niestety wycofany, ale podobny jest Bentley For Men Absolute.
Polecam przetestować Ted Lapidus Black Soul, Montale Greyland, Montale Full Incense, Comme Des Garcons Avignon, L'Artisan Passage d'Enfer, Zirh Ikon, Rouge Bunny Rouge Embers, Serge Lutens Serge Noire - powinny się mieścić w widełkach cenowych ;)
@henrik: inwencja przy opisach perfum nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Mroczne. :D
Na Twoim miejscu zbadałbym, skład EN i kierował się nutami zapachowymi. Wetyweria. Składnikiem "morcznym" wydaje się być oud. Poleciłbym Black Afgano, ale po nim mogłoby Ci się zrobić zbyt mrocznie ... albo ciemno. Ciemno przed oczami, bo niestety swoje kosztują. W każdym razie w seforze czy innym daglasie znajdzie się kilka flakonów, które mają ten składnik i warto powąchać.