Wpis z mikrobloga

Wygrałem życie.

22 lvl, przyjemna i prosta praca od 7 do 15, 3800 netto. Za kawalerkę płacę 900 zł, rata za samochód i paliwo ok. 15700, na jedzenie ok. 700 zł, co miesiąc zostaje mi 500 zł, które wydaję na pierdoły albo i nie.

Wracam do domu gram sobie w gierki, coś poczytam albo obejrzę film. Jak mi się nie chcę to nic nie robię.
Nie mam żadnych zmartwień, żadnych problemów, nie boję się o przyszłość. Nie zależy mi na karierze ani pieniądzach, do niczego (materialnego) nie dążę. Nie pamiętam, kiedy ostatnio byłem nieszczęśliwy. Obca mi jest zawiść, zdrada czy zazdrość. Nie obchodzi mnie polityka ani sport. Cieszę się każdym beztroskim dniem jaki mam.

Polecam każdemu ten stan.

#wygryw #chwalesie #feels #czujedobrzeczlowiek #praca #pracbaza
hacadoo - Wygrałem życie. 

22 lvl, przyjemna i prosta praca od 7 do 15, 3800 netto...

źródło: comment_VgHO9cSy55ieCfLNX4eeJbYNlKwHM41v.jpg

Pobierz
  • 125
to czym ty jezdzisz?


@paziu: mazda mx-5

człowieku, czyli zyjesz od 1 do 1. 500 z 3800 to jest jakiś zart. Nie umiesz gospodarować pieniędzmi.

Na twoim miejscu zastanowilbym sie nad WLASNYM domem/mieszkaniem a nie wynajmować....


@mars10: Nawet nie wiesz ile razy słuchałem właśnie takich rad od nudnych ludzi.

Po co mi własne mieszkanie? Pewnie jeszcze miałbym kredyt wziąć?
ide o zaklad że przed 30 bede mial WLASNY dom z normalnej pracy( bo nie jestem programista15k ) oraz z inwestycji


@mars10: no i tego ci życzę ale jako, że mam jako takie doświadczenia w tym temacie wiem też, że budowa domu (w szczególności systemem gospodarczym) to kilkuletnia, ciężka #!$%@? i gruuuuby hajs wpakowany w sporej części w coś czego nawet nie widać. Późniejsze utrzymanie i obsługa domu to też nie