Religia, wspólne dziedzictwo kulturowe i język należą do czynników, które w największym stopniu kształtują wspólnoty ludzi. Stwierdzenie to odnosi się zarówno do starożytności jak i współczesności. Nie należy jednak zapominać, że ludzie żyjący w świecie i kulturze dogłębnie schrystianizowanej mogą mieć i zazwyczaj mają spore kłopoty ze zrozumieniem świata wierzeń religijnych starożytnej Grecji i Rzymu. Problemem jest nie tyle dość obce współczesnemu człowiekowi pojęcie politeizmu, ile zwłaszcza obywatelski wymiar tych religii i położenie głównych akcentów na rytuał i sposób oddawania czci, a nie na wiarę i poczucie osobistej więzi z bóstwem.
Religia greckiej polis i rzymskiej civitas to religia bez świętych ksiąg, zdogmatyzowanej teologii, objawień i boskiego założyciela. Nie wymagała aktu wiary. Wyznawcą stawał się automatycznie każdy obywatel - religia grecka i rzymska to religia obywatelska, część życia politycznego i społecznego na każdym jego poziomie. Od demu po polis, od rodziny do całego Imperium. Dlatego nacisk był kładziony na kult grupy, a kult indywidualny byłby potraktowany jako abstrakcja bez większego znaczenia.
Warto zauważyć, że w starożytnej grece nie ma słowa, które znaczeniowo ściśle odpowiadałoby polskiemu „wierzyć”. Wszystkie używane terminy mają charakter bardziej techniczny niż metafizyczny. „Nomizein tous theous” (co tłumaczymy jako „wierzyć w bogów”) odnosił się bardziej do sprawowania czynności rytualnych niż do uczuciowego stosunku do bóstwa. Z taką samą sytuacją spotykamy się w języku łacińskim. (...)
Wydaje się, że właśnie dzięki temu, że podstawą religii starożytnego Rzymu było przestrzeganie kultów i rytuałów według mos maiorum, który był jednym z fundamentów wspólnej tożsamości, mogła być ona czynnikiem kształtującym i konstytuującym więzi społeczne. Inaczej wyglądało to w Grecji, która zawsze ograniczała się do Hellenów i była bardzo ostrożna wobec obcych (ksenofobia to także element spadku po kulturze greckiej), a inaczej w Rzymie, który musiał znaleźć wspólne cechy kulturowe i religijne dla politycznego zjednoczenia najpierw półwyspu Apenińskiego, a potem całego Imperium.
Andrzej Gillmeister, „Religie pogańskie jako czynnik kształtujący więzi społeczne w starożytności”.
#czytajzwykopem #religia #socjologia #religioznawstwo #poganie #hellenizm #imperiumromanum