Aktywne Wpisy
w_glab_przeszlosci +889
Doszliśmy do momentu, w który ceny jednego z podstawowych towarów w kraju nie są już dyktowane przez ceny na rynkach światowych i wartość dolara, tylko przez dziwnego pana w telewizji. Może @orlen_lite będzie w stanie wyjaśnić jak to działa?
I niech ktoś teraz powie, że Polska to dalej państwo wolnorynkowe.
#bekazpisu #oszukujo
I niech ktoś teraz powie, że Polska to dalej państwo wolnorynkowe.
#bekazpisu #oszukujo
pogop +272
W pierwszych FPS sprawa była prosta - strzelało się do Niemców. Potem przestało to być sympatyczne, Niemcy to w końcu nasi ziomale, a i formuła się lekko wyczerpała. Potem było już tylko gorzej, szukanie wroga na siłę, ostatnie lata to już w ogóle strzelanie do zombiakow i zmyślonych oponentów. Teraz jednak Rosja sama wystawiła się na ostrzał i mam nadzieję, że producenci gier skorzystają z ich "ofiary" XD Marzy mi się misja
Wracam z historią nierzetelnej firmy wykończeniowej, która opóźnia jak może moją wprowadzkę do nowego mieszkania.
Nawiązując do tego wpisu informuję, że w dalszym ciągu nie mogę się wprowadzić.
Cała afera polega na tym, że pojawiła się pleśń na panelach w pokoju kilka tygodni po ich położeniu.
Następnie panele zostały przez mojego wykonawcę zdjęte i wspólnie stwierdziliśmy, że wylewka jest mokra w dwóch miejscach (zwróciliśmy wtedy również uwagę na to, że nie została położna folia pod panele mimo tego, że ją kupiłem). Reklamacja u dewelopera i proces testów szczelności instalacji ogrzewania centralnego wykluczyły ostatecznie zalewanie z rurek wewnątrz wylewki. Przez 3 tygodnie od ściągnięcia paneli wylewka schła, zostały zrobione dziury celem obejrzenia trójników, by mieć pewność że żadnej nieszczelności nie ma. Dziury zostały uzupełnione wylewką po stwierdzeniu, że podłoga schnie (poprzez miernik wilgoci). Diagnoza: mój wykonawca (a korzystałem tylko z usług jednej firmy do wykończenia całego mieszkania nie licząc mebli, które wjechały po odkryciu tej wilgoci) zalał wylewkę, nie poczekał aż wyschnie i przystąpił do położenia paneli (nie było mnie wtedy tam i bardzo tego żałuję).
Przechodząc do rzeczy: nie mogę się doprosić od dwóch tygodni położenia nowych paneli i naprawy kilku innych usterek jakie znalazłem. Ciągle są wyznaczane nowe terminy i nie mogę się wprowadzić.
Jako truskawkę na torcie dorzucam zrzut ekranu z dzisiejszej wymiany maili z wykonawcą.
Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? Obawiam się, że nawet jeśli w ciągu paru dni panele zostaną położone to nie zostanie to zrobione w sposób prawidłowy i dalej będę się bujał z fochami wykonawcy.
#januszebudownictwa #januszebiznesu #budownictwo #mieszkanie
Ogrzewanie jak najbardziej działa, na kamerze termicznej wszystko dobrze wyglądało. Aktualnie wszystko wyschło.
Jak nie chce wyłożyć kasy - to idziesz na ostro, tj. pytanko gdzie twój paragon (bo pewnie nie dostałeś) i chamski ale skuteczny argument, że jak
@13579_: ale to nie znaczy, że trzeba od razu #!$%@?ć koleszko. Nieładnie.
@WuDwaKa: no, i potem go firma oskarży o zniesławienie - gratuluje porady.
@OrzechowyDzem: jesteś pewien? Ty też jesteś stroną w tej rozmowie i też chyba możesz decydować o swoich wiadomościach?
@niebezpiecznik-pl - może wiecie jak to jest z tymi wiadomościami? Czy taki dopisek w mailu ma jakąś moc prawną?
@OrzechowyDzem: Przerabiałem taką sytuację. Robisz tak:
Wysyłasz panu wykonawcy (prawdopodobnie ma firmę, to na firmę) list polecony za potwierdzeniem odbioru że wzywasz go w ciągu 14 dni do wykonania roboty. W tym czasie nie kontaktuj się z nim w inny sposób, odpuść sobie maile i słowne deklaracje - wszystko na piśmie.
Pan najprawdopodobniej po tym terminie nie odpowie, bo to taka
Niedawno robiłem podłogę w bloku oddanym blisko pół roku temu i położyłem na "suchej" już wylewce 3 pudła kartonowe. Mieszkanie nie było ogrzewane a temperatura oscylowała w granicach 11-15 stopni celsjusza.
Poleżały te kartony tak 2-3 tygodnie i jakież było moje zdziwienie gdy je podniosłem i moim oczom ukazały się wilgotne plamy. Postanowiłem