Wpis z mikrobloga

2005, Kraków, przeor klasztoru kamedułów na Bielanach, ojciec Maksymilian. Wkrótce Witold K. opuści zakon, gdy zacznie interesować się nim prokuratura, zarzucając mu przywłaszczenie figury Jezusa Frasobliwego, XIX-wiecznego obrazu (uwolniony od zarzutów) i 110.000 złotych (sprawa w toku). Obecność policji w klauzurowym klasztorze oraz konieczność złożenia zeznań przed sądem stanie się dla nielicznych braci prawdziwą katastrofą – reguła nie pozwala im opuszczać murów zakonu, żyją samotnie w eremach, bez telewizji, radia, internetu i telefonów . Dla niektórych braci będzie to pierwszy od wielu lat kontakt z cywilizacją. Kamedułów na całym świecie jest zaledwie kilkudziesięciu, z czego kilkunastu w Polsce. Najsłynniejszym miał być oczywiście Jerzy Michał Wołodyjowski.

Za Krótka historia jednego zdjęcia

#ciekawostki #polska #krakow #fotohistoria #ciekawostkihistoryczne #prawo
ZdejmKapelusz - 2005, Kraków, przeor klasztoru kamedułów na Bielanach, ojciec Maksymi...

źródło: comment_kkI4eBvyuTdxaGwe45j9Na4AmCRHaXhw.jpg

Pobierz
  • 22
@Bellie: Nie. Owszem, jest czas przeznaczony na posiłki wyłącznie. Ale pomyśl - nie pracują, ani nie modlą się przez te bite 8h pod rząd. Całkiem możliwe, że nawet ich sen jest rozbity na dwie fazy. Z całą pewnością jednak, nie są cyborgami - są takimi samymi ludźmi jak ty czy ja. No może trochę starszymi, bo średnia wieku kamedułów jest chyba dosyć wysoka ;)