Wpis z mikrobloga

@gardzewami: :D

A tak serio to nie mam pojęcia nic o kawiorze. Jadłem tylko tobiko, a to raczej też taka niska półka, idzie wyhaczyć za kilkadziesiąt złotych puszkę, a w smaku w sumie takie nijakie. Nie jest warte swojej ceny imo. Ot, luksus, bo dość kosztowne w produkcji i przechowywaniu/transporcie
  • Odpowiedz