Wpis z mikrobloga

#braciawniewierze!

Na jednej z grup na fb pojawiła się dyskusja na (oklepany, nie powiem) temat czy ateiści wierzą, że Boga nie ma.

Otóż nie. W każdym razie nie zawsze. Jest "twardy" i "miękki" ateizm.

Twardy ateista - Wierzę, że nie ma Boga
Miękki ateista - Nie wierzę, że jest Bóg.

Ja sam jestem z tych "miękkich" - moim zdaniem twardy ateizm ma w sobie coś z religii, mocna wiara, stanowcze stwierdzenia bez dowodu i powodu. Miękki ateizm to raczej takie "nie widzę powodu, dla którego miałbym wierzyć w Boga". Różnica jest niewielka, ale zauważalna.

Nie należy mylić miękkiego ateizmu z agnostycyzmem - agnostyk stoi w rozkroku między wiarą, a niewiarą, miękki ateista wybrał już stronę, ale nie jest w swojej opinii stanowczy ani ostateczny, nie zastępuje wiary w Boga wiarą w nieistnienie Boga tylko po prostu odrzuca wszystko, co głoszą wierzący jako niedorzeczne i absurdalne. Tylko tyle i aż tyle.

#religia #ateizm
haes82 - #braciawniewierze!

Na jednej z grup na fb pojawiła się dyskusja na (oklep...

źródło: comment_Z5vlcMGOFOpbQpREtmBbM9ZCZPb0y0i8.jpg

Pobierz
  • 10
@haes82: "odrzuca wszystko, co głoszą wierzący jako niedorzeczne i absurdalne"
Mężowie miłujcie swoje żony, żony kochajcie swych mężów, dzieci bądźcie posłuszni rodzicom, skiń głowe przed siwym włosem, miłuj dobro a miej w nienawiści zło mogę tak wymieniać i wymieniać tych absurdów i niedorzeczności.
@Handyman:

Mężowie miłujcie swoje żony,

bo tak każe Bozia

żony kochajcie swych mężów,

bo tak każe Bozia

dzieci bądźcie posłuszni rodzicom,

bo tak każe Bozia

skiń głowe przed siwym włosem,

bo tak każe Bozia

miłuj dobro a miej w nienawiści zło

bo tak każe Bozia

Są doprawdy inne źródła wartości moralnych. Wiązanie ze sobą religijności i moralności to jedna z największych głupot, jakie wierzący robią.
@haes82: możesz podać inne źródła którymi się kierujesz, to będzie ciekawe, bo łatwo krytykować innych. Może czas odsłonić karty, byłby to wyraz wspaniałomyślności z Twojej strony podzielić się tymi watościowymi informacjami z innymi. Czekamy.
@Handyman: Moralność i tzw. etyka jest w dużej mierze wbudowana w ludzi "software" wytworzony w procesie ewolucji. (To dla tych, którzy w ewolucję wierzą, bo debili ją odrzucających jest niestety sporo - ale z tymi to nie warto dyskutować, bo nie ma o czym). Poza tym jest jeszcze superego, tworzące się podczas przebywania jednostki w społeczeństwie, poznawania jej zasad i kodu kulturowego. I jest jeszcze, mocno niedoceniany, strach przed karą i
@haes82: Rozumiem że to środowisko kształtuje Twoje poczucie moralności i jest zależne od miejsca gdzie się wychowasz. Jeżeli się wychowiesz w społeczeństwie uprawiającym zoofilie i nekrofilie to będzie to moralnie słuszne bo niby czemu nie. Czy tak mam to rozumieć?
@Handyman: Moralność to ludzki konstrukt i ewoluuje ona wraz z rozwojem społeczeństwa. Dlatego też przestrzegając dzisiaj biblii, ale tak dokładnie, co do każdego prawa i przykazania, byłoby się przestępcą w każdym cywilizowanym kraju.

Nie potrzeba "Bozi", żeby zorientować, się, że zabijanie, kradzież, gwałt, czy inne szkodzenie innym są złe. Zresztą większość obecnie żyjących ludzi znacznie przewyższa moralnie postać Boga przedstawioną w biblii.