Aktywne Wpisy
Thiocomaster +135
W końcu koniec bana #!$%@? ahaha Idealnie, żeby wyśmiać biseksa.
Człowieku #!$%@? jak ty wyglądasz? Jak #!$%@? plastelinowy ludek.
Podobają ci się tylko ciuchy za kilka koła z jak największym logo.
Jesteś słupem, z gówno firmą od fotowoltaiki, który krzyczy z całych sił, że on jest biznesmenem.
Może się #!$%@? hodowlą jedwabników zajmiesz? Chociaż ja bym cię widział jako cipendejsa na panieńskich.
Malowana broda. #!$%@? też malujesz na czarno?
Jakbyś nie miał
Człowieku #!$%@? jak ty wyglądasz? Jak #!$%@? plastelinowy ludek.
Podobają ci się tylko ciuchy za kilka koła z jak największym logo.
Jesteś słupem, z gówno firmą od fotowoltaiki, który krzyczy z całych sił, że on jest biznesmenem.
Może się #!$%@? hodowlą jedwabników zajmiesz? Chociaż ja bym cię widział jako cipendejsa na panieńskich.
Malowana broda. #!$%@? też malujesz na czarno?
Jakbyś nie miał
nocne_zwidy +119
Właśnie oglądam sobie film Mentzena pt."najgłupszy poseł" i w tym filmie ma pretensje, że rząd zajmuje się głównie rozliczaniem polityków PIS, tym ze 100 konkretów Tuska zrealizowali tylko 3( rządząc dopiero miesiąc xD) ale z tego co kojarzę to on był tym, który chciał "wywracać stoliki" i teraz nagle ma problem z tym, że ktoś te stoliki wywraca. Jaki to jest #!$%@? hipokryta...
Już nie patrząc na to kto jest za jaką
Już nie patrząc na to kto jest za jaką
Na jednej z grup na fb pojawiła się dyskusja na (oklepany, nie powiem) temat czy ateiści wierzą, że Boga nie ma.
Otóż nie. W każdym razie nie zawsze. Jest "twardy" i "miękki" ateizm.
Twardy ateista - Wierzę, że nie ma Boga
Miękki ateista - Nie wierzę, że jest Bóg.
Ja sam jestem z tych "miękkich" - moim zdaniem twardy ateizm ma w sobie coś z religii, mocna wiara, stanowcze stwierdzenia bez dowodu i powodu. Miękki ateizm to raczej takie "nie widzę powodu, dla którego miałbym wierzyć w Boga". Różnica jest niewielka, ale zauważalna.
Nie należy mylić miękkiego ateizmu z agnostycyzmem - agnostyk stoi w rozkroku między wiarą, a niewiarą, miękki ateista wybrał już stronę, ale nie jest w swojej opinii stanowczy ani ostateczny, nie zastępuje wiary w Boga wiarą w nieistnienie Boga tylko po prostu odrzuca wszystko, co głoszą wierzący jako niedorzeczne i absurdalne. Tylko tyle i aż tyle.
#religia #ateizm
@haes82: dziękuję za nauczenie ciekawego słowa :)
Mężowie miłujcie swoje żony, żony kochajcie swych mężów, dzieci bądźcie posłuszni rodzicom, skiń głowe przed siwym włosem, miłuj dobro a miej w nienawiści zło mogę tak wymieniać i wymieniać tych absurdów i niedorzeczności.
bo tak każe Bozia
bo tak każe Bozia
bo tak każe Bozia
bo tak każe Bozia
bo tak każe Bozia
Są doprawdy inne źródła wartości moralnych. Wiązanie ze sobą religijności i moralności to jedna z największych głupot, jakie wierzący robią.
Komentarz usunięty przez autora
Nie potrzeba "Bozi", żeby zorientować, się, że zabijanie, kradzież, gwałt, czy inne szkodzenie innym są złe. Zresztą większość obecnie żyjących ludzi znacznie przewyższa moralnie postać Boga przedstawioną w biblii.