Wpis z mikrobloga

@wamaga Pójście w parter na ulicy to samobój. Co innego walka na macie z sędzią.
Służby mają napastnika obezwładnić, a nie pobić. Wystaw na przeciwko siebie zawodowego boksera i eksperta od krav magi, to bokser go zabije.
  • Odpowiedz
@Wonszniedorzeczny: ja trenowałam krav mage i byłam bardzo zadowolona, uczenie się odruchów (zostały po 6 latach bez treningów), sytuacje typowo "uliczne" - mielismy zajęcia z nożami, bronią palna, kastetami i tymi smiesznymi "długopisami" xD
  • Odpowiedz
@ktojestkto: bawiłem się kiedyś ze szwagrem co Krav magę ćwiczył 6 lat, ja po boksie jedną ręką robiłem z nim co chciałem. Niestety na zasadach bokserskich i w rękawicach więc niemiarodajne.
  • Odpowiedz