Wpis z mikrobloga

@sosn: Gdzieś słucham eksperta jakiegoś że jak w sumie on zachorował na chorobę wysokościową to po kilku godzinach zmarł bo podobno umiera się wtedy w ciągu kilku godzin a nie dni i że nie było szans aby go sprowadzić bo po prostu nie żył ogólnie gość dość wprost mówił o tym wszystkim