Wpis z mikrobloga

@kiszczak nie byłam Przy tym ale koleś był dość nieźle zrobiony, zaczepial dziwnie ludzi Pan KimToJaNieJestem nie jestem jedyną co ma o nim takie zdanie jednak chyba jedną z nielicznych która nie boi się wyrażać swojego zdania - taaa i wieczny hejt xD
nie byłam Przy tym


@dorotka-wu: Ale poparłaś pobicie słowami, że mu się należało. Gdy ktoś zachowuje się jak idiota, a komuś to przeszkadza, powinien sprawę załatwić sam. To, że poparłaś taką formę "kary" mówi dużo o Twoich zasadach moralnych.
@kiszczak: Ja nawet nie wiem, czy rzeczywiście od dwóch osób oberwał. O samej sprawie dowiedziałem się pod koniec imprezy, ale rzeczywiście kolega jak popił, zrobił się mocno nachalny (relacje z drugiej ręki). Czy zasłużył na pojedynczego strzała, którego dostał? Nie mnie to oceniać, ale po relacjach na temat jego zachowania nie wiem, czy sam bym się powstrzymał. Sam kiedyś o mało po pijaku "nie zarobiłem" za chamskie/nachalne zachowanie, więc jestem w
@kiszczak: Ok, rozumiem. Też jestem zwolennikiem solówek i honorowych pojedynków ;) Ale chcę podkreślić, że sama sytuacja została przedstawiona tylko z jednej strony, a obawiam się, że druga strona nie ujawni się. Zresztą uważam, że rozdmuchiwanie tej sytuacji nie ma większego sensu - albo panowie powinni wyjaśnić sprawę między sobą, na trzeźwo i na spokojnie, albo poszkodowany powinien zgłosić pobicie, a nie żalić się na mirko. Prowadzi to tylko do mnożenia
@kiszczak: Ja podejrzewam, że kolega pijak to bajkopisarz i wcale nie było tak jak to opisał.
Bo jak @IrvinTalvanen dobrą godzinę próbował z typa wyciągnąć, kto go łomotał to wersje zmienialy się jak w kalejdoskopie.
A to że dostał zaraz na wejściu za "niewinny żarcik", a to że w bramie, a to że za rogiem.
Najpierw dostał rzekomo od jednego typa, potem w bajce pojawił się drugi.
Raz niby mieli być