Wpis z mikrobloga

@r4do5: Bo kupują je ludzie którzy nie znają się na motoryzacji, nie czytają opinii na necie i nie słyszeli takich wzmianek od znajomych. Niektórzy się nie znają na samochodach, ale ten np. im się podoba i chcą z takim silnikiem bo będzie najwczesniej/taniej/itd itd.
@r4do5:

1. "Jakoś to będzie"
2. "Biorę auto w leasing, po 4 latach choćby koniec świata"
3. "Popatrz jaki rabat pan nam daje, za różnicę to sobie silnik wymienimy na nowy jak się zepsuje"
4. "Proszę pana to jest nowa generacja 1.4 TSI, zostały wyeliminowane wszystkie problemy twinchargera, ma specjalne nowe pierścienie obniżające zużycie paliwa i niezawodny łańcuszkowy rozrząd"
5. "Specjalna oferta dla flot: weź w leasing pięć crafterów, a passat
slynace z wadliwosci, problemow, kiepskiego silnika

ktory dopiero wszedl na rynek i nic o nim nie wiadomo


@r4do5: to mowa o znanych, czy nie znanych? bo w tej chwili zaczynasz mówić o dwóch skrajnościach
@boho: odpowiadalem na post bezposrednio nad moim. W calym temacie chodzi rowniez o samochody nowe ale takie, ktore sa juz jakis czas na rynku i cos o nich wiadomo.

To samo tyczy się kobiet - min. 10 lat narzeczeństwa, dwoje próbnych dzieci żeby ocenić geny i dopiero można ryzykować


@blueray: jak kogos stac na kupowanie w ciemno albo zenienie sie po kilku tygodniach znajomosci to prosze bardzo.
@SpalaczBenzyny: Zupelnie nie o to mi chodzilo. Wiele modeli samochodow jest na rynku perzez kilka czasami nawet kilkanascie lat. Niektore sa poprostu nieudane i mozna sie dowiedziec jesli producent poprawil mankamenty. Nie chodzi o osladzanie sobie posiadania lanosa, bo "wspomaganie kierownicy to kolejny element, ktory moze sie popsuc" albo oceniania calej marki na podstawie anegdot.

Dokladnego przykladu ci nie podam, bo sie tym nie interesije, nie pamietam a nie chce mi
@SpalaczBenzyny: Dobra masz konkretny przyklad - peugeot 508 1.6 THP, chyba jeszcze jest w sprzedazy.

W danym momencie zawsze jest kilka-kilkanascie takich modeli na rynku, ktore sa szczegolnie nieudane i/lub awaryjne. Tak jak pisalem nie chodzi mi o cala marke lub z jakiego kraju ta marka sie wywodzi. Nawet alfa ma tez udane modele (tylko nie pros o podanie przykladow xd).

Natomiast pewne tendencje dotycza calego rynku, wiec tez o tym
@r4do5 ja biorę leasing na 3 lata po czym zwracam auto więc nic mnie nie obchodzi biorę to na co mam ochotę nie czytam opini i nie bał bym się wziąć nowego modelu o którym nic nie wiadomo bo od tego jest gwarancja żeby się nie martwić
@haszimo: No dobra, nawet jak samochód jest na gwarancji to i tak nie fajnie jak co kilka miesięcy trafia do serwisu, chyba że dostajesz samochód zastępczy (ale to też nie jest do końca fajne). Było w turbo kamerze ze 100 spraw o samochodach na gwarancji, gdzie wymigiwali się od rzetelnej naprawy albo samochód był świadomym wałkiem dilera.