Wpis z mikrobloga

Mirabelki i Mirusie, mieszka ktoś w mieszkaniu z ogródkiem? Interesują mnie wady i zalety, bo rozważam kupno - ale konkrety najlepiej od osób, które mają w tym jakieś doświadczenie. Bo teoretycznie to wiem, że sąsiedzi mogą mi pety rzucać i gapić się, jak będę się opalać.
#mieszkanie #mieszkania #polska
  • 13
  • Odpowiedz
@kizi: Ja mam mieszkanie nad takim ogródkiem. Zamierzam tam rzucać pety, gapić się na opalających, hałasować i w trakcie imprez będziemy rzygać z balkonu. Mam nadzieję, że pomogłem xD
  • Odpowiedz
@kizi: bez sensu rozwiązanie. Nie jest to ogród bo cały blok i ulica się patrzą na ciebie. Zero prywatności. Za to masz obowiazki aby to jakoś utrzymywać.
  • Odpowiedz
@kizi Ja mieszkam w mieszkaniu z ogródkiem 70m^2. Ogólnie jestem zadowolony zakupem, własny trawnik który w przyszłości w jakiejś części zasłonię drewnianym tarasem z zadaszeniem ;) sąsiadów mam kulturalnych i nie znajduje petów ani śmieci. Gapić się nie gapią, bo mało osób spędza czas na swoich balkonach. Wadą jest trochę parter... koty sąsiadów przebiegają po trawniku, ludzie zaglądają w okna (na szczęście u mnie maja ograniczony dostęp wiec mam spokój) i nie
  • Odpowiedz
@ethics: Ulicy nie będzie w pobliżu, a jeśli jakiś chodnik tam kiedyś zrobią, to się odgrodzę żywopłotem. Z góry oczywiście wszystko widać, ale też nie zamierzam nago latać po tym ogrodzie - zwyczajnie może jakaś altanka, leżaki, kocyk, basen. Nie krępuje mnie zbytnio, że ktoś się spojrzy, no chyba że trafi się jakiś wariat-podglądacz.
  • Odpowiedz
@kizi: U mnie tak jest i raczej nikt nikomu nic nie rzuca, ale to chyba dlatego ze bloki max 4 piętrowe i można by bylo dojść do tego kto to zrobil. Z tego co widzę podemna to ludzie sobie costam sadza jakies rabatki, ale nieszczególnie siedzą na tych ogródkach. Chyba juz lepsze rozwiązanie to mieszkanie + dzialka na rodos ;)
  • Odpowiedz
@kizi: Trochę tak jak @ethics: pisze. Mam ogródek i generalnie sporo syfu się zbiera (butelki, fifki, czasem gumy).
Ja widzę zdecydowanie więcej wad niż zalet, ale może dlatego, że koszenie trawy i pielęgnacja ogródka mnie jakoś też szczególnie nie bawi.
Plus to jednak jakaś dodatkowa własna przestrzeń, którą można fajnie zagospodarować.
  • Odpowiedz
@kizi: to nie chodzi o to, że ktoś cię podgląda nago jak latasz ale takie poczucie braku prywatności. Mi by to przeszkadzało, że każdy z góry sobie patrzy jak ja siedzę i kawę pije. Też zapomnij o jakiś głośniejszych eventach typu znajomi bo sąsiedzi cię zjadą, że hałas a oni okno mają otwarte.
  • Odpowiedz
@pir91: Dzięki. Rolety antywłamaniowe to chyba mus w takim miejscu. Koty sama mam i obawiam się, że sąsiadom mogą przeszkadzać, włazić do ich ogródka.
  • Odpowiedz
@kizi: Imho to zależy wszystko od bloku. Jedni znajomi mają, fakt, że na białołęce, ale ogródek zrobiony na tyłach budynku, budynki 3 czy 4 piętrowe, a ogródek wychodzi na jakąś łąkę. Z prywatnością nie najgorzej.
Ale na woli kiedyś oglądając mieszkanie facet zaczął mnie namawiać na inne na parterze - fakt, z ogródkiem 80m2, ale.. ogródek na rogu obok głównego wejścia do osiedla, naprzeciwko budynek 10 piętrowy, więc słońce pewnie za
  • Odpowiedz
@maur: Okolica bardzo spokojna. Powstają tam 4 dwupiętrowe bloki (dopiero budują pierwszy). Za ogródkami jest trawa, łąka. Żadnych innych bloków w okolicy.
Zastanawia mnie też kwestia podlewania takiego ogródka. Jeśli będzie miał ok. 100m, czy to nie będzie zbyt duży koszt. No i muszę się dowiedzieć, czy pozwalają stawiać jakieś wyższe ogrodzenie, bo na zdjęciach jest żywopłot do kolan, a ja bym chciała przynajmniej na jakimś odcinku i ze 2m mieć.
  • Odpowiedz
@kizi: To czy pozwalają to wiesz, teraz developer Ci powie jedno, a później wspólnota zagłosuje na.. kto wie. :P
Co do kosztu.. 1) możesz sobie postawić beczkę na deszczówkę i obudować doniczkami z kwiatami ;)
2) nie wiem czy w takich mieszkaniach nie ma kranu na zewnątrz budynku z tańszą wodą do podlewania
Jak okolica Ci pasuje, bloki 2 piętrowe, czyli słońce będzie dochodzić.. to całkiem spoko. Dodam tylko, że pierwsze
  • Odpowiedz