Wpis z mikrobloga

@kkwoj: ja robiłam na oko - masę makową po przygotowaniu po swojemu wrzuciłam w blender i zagęszczałam mielonymi migdałami (można mąką kokosową, ale kupiłam w Biedronce i to takie suche i absorbujące wodę padło, że teraz nie wiem co z tym zrobić). Wyszło dosyć kleiste, więc toczyłam w rękawiczkach i po schłodzeniu polałam odrobiną czekolady, choć można też pomyśleć o polaniu w całości + na górę coś do posypania (mak, sezam,