Wpis z mikrobloga

@bartleby Albo bedziesz walczyl latami z tysiacami potworow, od malych do ogromnych, dasz popalic niejednemu zwyrolowi magikowi, politykowi, uclejesz calo z niejednej wielkiej kabaly, popedzisz w nieznane krainy pelne przeroznych niebezpieczenstw a przede wszystkim wojny, pokonasz prawdopodobnie najpotężniejszego maga jaki zyl i jego rownie cwanych przybocznych, ale na sam koniec dasz sie pchnac widlami przez jakiegos byle chlopa w jednym z wielu pogromow, ktore nie powinny cie w ogole obchodzic.