Wpis z mikrobloga

Czy wiecie, co umożliwia nam dziś eksplorację kosmosu? Otóż, by cokolwiek w tym kosmosie robić i wysłać jakieś dane na Ziemię, potrzeba energii, a skąd ona w tych satelitach i stacjach kosmicznych? Niestety, z powodu różnych, według mnie niemądrych przesądów, nie z energii jądrowej (którą opracowali Francuzi - to oni ją odkryli) już nie korzysta - używa się ogniw fotowoltaicznych.

Takie ogniwo ma postać płytki, którą ustawia się w stronę światła, ma ona dwie elektrody, gdzie zbiera się prąd, którym można zasilić coś (albo naładować baterię, by zasilić coś potem), w kosmosie nie ma atmosfery, więc tego światła nic nie tłumi i wydajność chyba dużo lepsza (tak myślę). Efekt fotowoltaiczny i pierwsze ogniwa też opracowali Francuzi, a dokładnie Alexandre Becquerel, który... badał też promieniotwórczość.

Na jego cześć nazwano jednostkę promieniotwórczość Becquerel, była też jednostka Kiur, nazwana od Curie (zromanizowanej Polki), dziś używa się Sieverta (od Szweckiego Rolfa Sieverta). Co zaś się tyczy ogniw, tam energię światła mierzy się w lumenach, a lumen to od francuskiego lumière (światło), co pewnie pochodzi z łaciny (jak ponad 90% francuskiego, bo to współczesna łacina).

Te jednostki są częścią systemu SI (tak samo, jak metr, albo kilogram), który też opracowali Francuzi, by po Rewolucji wykorzeniać dawne tradycje (lokalne jednostki to też tradycja). Co ciekawe, w Polsce te anachronizmy przetrwały w liczbie jajek w opakowaniu - często to wciąż jest kopa (czyli dwanaście).

Wkład Francji w fizykę jest nie do przecenienia.

#fizyka #kosmos #gruparatowaniapoziomu

--
Wszystkie nieodpowiednie komentarze będą usuwane
  • 13
@NadiaFrance
Czemu kłamiesz?
w roku 1938 niemieccy badacze Otto Hahn i Fritz Strassmann powtarzając doświadczenie Fermiego ze zdziwieniem zauważyli wśród produktów reakcji bar (liczba atomowa 56), co było odkryciem niezwykłym, gdyż w dotychczasowych doświadczeniach z reakcjami jądrowymi otrzymywano pierwiastki o masie niewiele mniejszej lub większej od pierwiastka wyjściowego. Współpracownicy Hahna : Lisa Meitner i Otto Frisch zinterpretowali ten fakt jako rozszczepienie jądra atomu, a także zwrócili uwagę na energię wyzwalającą się podczas
Na jego cześć nazwano jednostkę promieniotwórczość Becquerel, była też jednostka Kiur, nazwana od Curie (zromanizowanej Polki), dziś używa się Sieverta (od Szweckiego Rolfa Sieverta). Co zaś się tyczy ogniw, tam energię światła mierzy się w lumenach, a lumen to od francuskiego lumière (światło), co pewnie pochodzi z łaciny (jak ponad 90% francuskiego, bo to współczesna łacina).


@szeryfe: Musiał(a)! ( ͡º ͜ʖ͡º)
@NadiaFrance: a co z radioizotopowymi generatorami termoelektrycznymi? W dalszym ciągu są używane do zasilania sond i łazików. Co więcej, ponieważ zapasy plutonu jeszcze z czasów zimnej wojny się kończą, NASA postanowiło wznowić produkcję tego pierwiastka na potrzeby dalszej eksploracji kosmosu.

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Radioisotope_thermoelectric_generator

https://www.popsci.com/amp/new-technique-could-double-plutonium-production-for-nasa