[geforq]

Jak przeciwnik prosi o cofnięcie ruchu to pozwalacie czy nie bardzo? Ja w sumie nigdy nie proszę tylko godzę się z błędem, z tego też powodu zawsze takie prośby odrzucałem. Jednak niezwykle gwałtowna reakcja jednego z naszych wschodnich sąsiadów skłoniła mnie do refleksji. Więc jak to powinno być?
#szachy #lichess

[Amasugiru]

@geforq: Zależy. Jeśli ktoś nie zauważył, że pole jednak bezpieczne nie jest i stracił przez to figurę to w żadnym wypadku nie cofam. Za błędy się płaci. Jeśli widzę, że ruch jest dziwny i wszystko wskazuje na missclick to zezwalam.

[sorhu]

@geforq Nie pozwalać. Nigdy. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[wirogez]

@geforq: Nie zgadzam się na cofanie ruchu, co więcej, wyłączyłem tę opcję w ustawieniach. Sam nigdy nie proszę o cofnięcie - popełniłem błąd, trudno, muszę się z tym pogodzić, w końcu to tylko gra, w dodatku polegająca między innymi na tym, by wykorzystać błędy przeciwnika.

[aHmuX]

@geforq: Różnie do tego podchodzę. Staram się trzymać zasady: skoro gramy rankingowo to tylko ranking się liczy. Nie ma "sorry, misclick, my mouse is broken" itd. Z drugiej strony co to za gra dla rankingu? Gdzie wygrana bo jestem lepszy a nie bo "się udało"?

To są moje trudne rozterki egzystencjalne dzisiejszego dnia. :D

[Ragnarokk]

@geforq:
Jedynie w przypadku oczywistych błędów że kliknął ktoś na złe pole. Bo wówczas to wygrywać trochę bez sensu, wygrałeś przez błąd nie umysłowy, a fizyczny.
Aczkolwiek sam w takich sytuacjach się po prostu poddaje, nie proszę o cofanie. Ale też gram najczęściej 1 minutowe, więc żadna szkode :)

[JakTamCoTam]

@geforq: Jeżeli zrobił jakiś ultra oczywisty błąd typu podstawił hetmana, albo przez przypadek kliknął to tak.

[vehere]

@geforq: W nie-rankingowej praktycznie zawsze pozwalam. W rankingowej tylko, jak widzę, że to naprawdę idiotyczny błąd, np: ktoś chciał zrobić roszadę królową (xD) albo widoczny missclick.