Wpis z mikrobloga

@fokaszalot: @ZdenerwowanyBialorusin: @abelel: @LittleWhite: Przeżyłemm, dziękuję za rady. Nie skorzystalem praktycznie z niczego bo rzygałem cały dzień nawet po wodzie. Organizm w końcu przyjął posiłek około godziny 19:55 i potem już jakoś poszło. Wcześniej jak chciałem zamówić zupe to się okazało, żę nie pamiętam nawet swojego adresu i różowy musiał pomagać. Tej polskiej ostrygi kiedyś próbowałem - smakuje lepiej niż się wydaje, ale ni #!$%@? nie pomaga. Elektrolity
  • Odpowiedz