Wpis z mikrobloga

@Sofa: od dziecka uczylem sie techniki szybkiego czytania. W takim tempie mozg sie szybko meczy i jezeli nie masz lekkiej, ciekawej lektury to nic nie zrozumiesz. Bo po co komu tresc bez zrozumienia? Mozna przez cos takiego wytknac ojcu, ze za wolno czyta na glos ksiazke dzieciakowi do snu (notabene dla starszych dzieciakow wiec pewnie i co po niektore fragmenty cenzurujac). Postaraj sie przeczytac 16 stron na glos, z intonacja, cenzura
@Sofa Przed chwila czytalem ten komentarz i misze powiedziec, ze moze i szybko czytasz ale napewno nie ze zrozumieniem. Koles pisal, ze czytanie na glos zajmuje wiecej czasu, ze codziennie czyta synowi 4 strony Wladcy Pierscieni i zajmuje mu to ok 15 minut. Zalozyl pozniej ile jest w stanie przczytac w ciagu godziny.

Nieladnie manipulowac soja wlasna wypowiedzia... szczegolnie aby wskazac, ze niby jestes od kogos lepszy. Nieladnie.
@uhu8: Niezależnie od ciężkości materiału czy pióra autora, przeczytanie max dwóch stron na godzinę to już kalectwo.

Nigdy po prostu nie czytałaś trudnej książki naukowej, tu nie chodzi o umiejętność przelecenia wzrokiem i przeczytania tylko o zrozumienie tego co się czyta, czasem temat jest na tyle złożony ze jedną stronę trzeba sobie dobrze przemyśleć i tak, potrafi to zająć godzine